Laurowa gościnność..

Dzień dobry!

 

Pamiętam jak przed laty uczyła mnie mama, że jeżeli ZAPROSZĘ kogoś do swego domu, to On w tym moim domu jest NAJWAŻNIEJSZY (!)... jeżeli mam kilka posłań, to dla NIEGO jest najwygodniejsze, a jeśli podam kilka dań, to dla NIEGO jest najsmaczniejsze – bo ON jest moim GOŚCIEM i zapraszając go wziąłem na siebie taki obowiązek i taki

TYSIĄCLETNI  OBYCZAJ  KTÓRY  ZOWIE  SIĘ  

 POLSKĄ  GOŚCINNOŚCIĄ !!!

Dostałem ja w piątek na Naszym Blogu od Krzysztofa (jawiącego się ambasadorem laurowym), taką wiadomość:

Podszedłem jednak początkowo do tej informacji sceptycznie , zważywszy że Krzysio znany był onegdaj z robienia psikusów na Forum i np. uwielbiał mając rangę Moda kasować cudze posty TYSIĄCAMI, bez żadnegoi szacunku dla cudzej pracy.

Uwielbiał też wchodzić w cudze posty i zmieniać ich treść. Tak (wchodząc z PM na moje konto Brata) zmienił treść niektórych moich postów zanim  to zauważyłem.

Zapomniałeś Krzysiu?:

Teraz lubi Krzysio opowiadać jak to Brat Psubrat wszedł na Jego konto.

I tak to w praktyce wygląda prawda o źdźble w cudzym oku, oraz belce we własnym.

Rozsiewa też Krzysio o mnie „fałszywe świadectwo” za nic sobie mając ósme przykazanie, choć wartościami chrześcijańskimi podpiera się nader często:

Twierdzi że jestem”przestępcą” ale nijak nie potrafi wskazać jaki przepis prawa naruszyłem bo bez tego przestępstwa nie ma.

Laura wprawdzie twierdzi że „Brat się włamał”, ale przy okazji zauważa że Krzysiek „miał łatwe hasło”! Skąd wie że łatwe?

Ano wie, bo sama mi to hasło dała i otrzymując je od swojej ówczesnej Szefowej miałem wszelkie prawo z niego korzystać!

To gdzie to przestępstwo Krzysiu... Lauro .. ??

Nie potrafi też za cholerę przypomnieć sobie Krzysio tych forów na których to Brat (pod zmienionymi nickami) „bardzo czynnie się udziela”.

Co tam wszystkie – ANI JEDNEGO nie może sobie przypomnieć i ja bym typował przyczynę, ale zamilczę, bo Krzysio zaraz to skojarzy z jednym Austriakiem.

Wszakże co do tych forów na których tak czynnie się udzielam , to jesteśmy z Krzysiem zgodni, bo ja również nie mogę sobie żadnego przypomnieć.

Jakby na to jednak nie patrzeć, to wychodzi na to że Krzysio ŁŻE !

Jednak ja pamiętliwy nie jestem i po chrześcijańsku mu te łgarstwa o mnie - wybaczam.

Zresztą wcześniej bezskutecznie niestety, próbował Krzysiowi to uświadomić Zerocin (o którego rozumności nie wspomnę, aby mu u Laury nie zaszkodzić!):

Dziadzia czasem jest jak Mossad i trudno mu cokolwiek wytłumaczyć, choć Zerocin zrobił to obrazowo i przejrzyście:

Czasem mam wrażenie że Dziadzia Krzysio upatruje w Bracie ..wilkołaka, albo innego .. wampirza.

Sami osądźcie czy w takiej sytuacji nie miałem prawa być sceptycznym co do szczerości zaproszenia Krzysia.

Jednak mimo mego sceptycyzmu, Krzysio zaproszenie .. ponowił:

I choć ciągle byłem sceptyczny:

Krzysio potwierdził że

Faktem jest że jedyny Jankiel o jakim słyszałem to był bodaj w Panu Tadeuszu, a Krzysio pisze jakobym w jakiejś jego Karczmie gościł, (czyli niestety nadal kłamie), ale może to już taka choroba bagienna, więc puściłem to mimo oczu i z nadzieją wynikającą z tego mojego zielonego koloru ... udałem się do Krainy Elfów gdzie czekać miał na mnie tytuł MĘDRCA ELFÓW!

Tak jak Krzysio napisał - Brama Krainy była otwarta dla mnie na oścież, i tablica:

Czyli, (myślę) Krzysio nie kłamał! To dobry znak.

Grzeczność nakazywała by po wejściu przywitać się z Gospodynią , ale przed oczami nerwowo migała mi lampa z napisem „masz nieodebrane PW” więc myślę - odbiorę, a na pogaduszki z Królowa będę miał jeszcze wiele czasu.

Wchodzę do skrzynki, patrzę, ale to stare wiadomości jeszcze z października niektóre, jednak przed wyrzuceniem przeczytać trzeba - choćby z szacunku dla autora.

No to czytam sobie, czytam – nic tam szczególnego bo sprawy dawno nieaktualne i już widzę koniec, bo mruga że zostały jeszcze „3 nieprzeczytane” aż tu brzdęk i przed oczami pojawia mi się wielka tablica:

NIE JESTEŚ UPRAWNIONY DO KORZYSTANIA Z WIADOMOŚCI !

- czy jakoś tak.... Zepsuło się coś (myślę) więc próbuję raz drugi , trzeci, skąd – zawsze ta sama tablica.

No szkoda bo zważywszy że czytałem te PW od najstarszych to zostały trzy najnowsze.

Ale jakby ich autorzy byli uprzejmi napisać jeszcze raz na mój mail : bratpalikota@gmail.com 

- to przynajmniej ten problem mielibyśmy z głowy.

No i jak ja biedny Mędrzec Elfów miałem się Królowej pokłonić? Tak się publicznie obnażać? Ja do Królowej miałem sprawy poufne a tu:

NIE JESTEŚ UPRAWNIONY DO KORZYSTANIA Z WIADOMOŚCI !

No to z sentymentu do starych dobrych czasów poszedłem ścieżką wprost do Mojej Celi, dla wszystkich zamkniętej, (oprócz Mgiełki która tam chodzi się podniecać, bo nikt już nie chce jej ... spowiadać)

A tam szok!

Przy każdym moim poście znowu jakaś debilna tablica:

Jak to zbanowany (myślę) jak chodzę po Krainie Elfów z napisem „Brat” na habicie: i nikt mi nie broni?

Jak to za chamstwo, jak ja z wzorcem kultury i grzeczności porównywany bywam?

Noo.. albo Ty coś Krzysiu pokręciłeś z tym zaproszeniem, albo ktoś ma nieźle NASRANE DO ŁBA!

Z takim traktowaniem ZAPROSZONEGO GOŚCIA, to ja się jeszcze nie spotkałem w najgorszej CHAMÓWIE.

Więc się wziąłem i .. obraziłem, oraz wrócłem do siebie gdzie dobre obyczaje są normą, choć wciąż nie mogę uwierzyć, że są Administratorzy, którzy wychowali się w jakiejś dziurze, gdzie nie słyszano o grzeczności czy gościnności, a rodzice nie potrafili zaszczepić tak elementarnych zasad.

Moja mama mawiała że „możesz CHAMA ubrać w siedem krawatów, a jemu i tak słoma z butów wyjdzie" i .. miała rację o czym sie miałem okazje przekonać.

Nie tak wygląda  POLSKA GOŚCINNOŚĆ – to pewne!

Czy ŻYDOWSKA to już Krzysio powinien wiedzieć bo to ON mnie ZAPRASZAŁ .

To jaka to jest w końcu gościnność?? LAUROWA ?

Wiesz Krzysiu – ta sobie myślę, że staraj się może nie pisać maczkiem, a raczej ... kursywą, bo sam  widzisz jak to wygląda, kiedy ktoś elementarnego  wychowania z domu nie wyniósł:

Podobno nieźle Cię obleciało za to zaproszenie mnie , ale hołdy poddańcze złożyłeś, czołem jak trzeba biłeś i ta CHAMÓWA Ci darowała radę jaką jej dałeś.

A już gotów Cię byłem wziąć za „powracającego do rozumu i przyzwoitości”  

Biednyś Ty i na zawołanie musisz ubliżać temu, komu Ci każą!

Ja Ci to uświadamiam! 

I tak oto, zostałem ja Kwiatem Paproci:

Pozdrawiam wszystkich dobrze wychowanych:

Wasz Brat Dominik