Witajcie znowu...
Bawię ja się doskonale na Naszym Forum
Luzaków (na
które zapraszam wszystkich przyzwoitych i wyluzowanych moich Czytelników):
Staram się za to nie zaglądać na
niemieckie Bagno Larwy
- bo fetor tego miejsca nie pozwala na dłuższy tam pobyt, i choć obeschło ono
nieco po tym jak w początkach marca b.r. Królowa Bagna – zbanowała wyrzucając
na zbity pysk 38 swoich „podopiecznych”, tylko za to że mieli adres IP „podobny”
do Brata, przez co uroiło się w starej głowie Niemki że mogą to być tzw. ODBRATY.
(co to są ODBRATY - wyjaśniałem już wielokrotnie, ostatnio tu:)
Za otrzymaną
mailem radą zajrzałem ja tam jednak i ... OSŁUPIAŁEM, BO TEGO BY NAWET
w Cyrku Monty Pythona nie wymyślili.
No.. na takie
dictum to pomyślałem, że warto byłoby się
przyjrzeć temu Bagiennemu Kwiatowi Internetu:
Trzeba Wam
bowiem wiedzieć (a ja znam to Bagno – Stare i Nowe - od 5 lat), że takiego Muppet Show – nie udało się zgromadzić
w jednym miejscu na żadnym Portalu czy Forum.
Długo by można
wspominać i powspominamy, a potem pokażemy tą ELYTĘ która aktualnie kisi się w
tym załganym miejscu Internetu.
Jakby chcieć
pisać o postaciach wyjątkowo załganych a
jednocześnie wazeliniarzach bez żenady liżących Niemkę od zadniej strony –
to zacząć by należało od niejakiego Bendysa, ale ten był już u nas dokładnie
prezentowany, choćby tutaj;
czy tutaj:
- i w wielu
innych miejscach Naszego Bloga.
Był jednak wierny naśladowca Bendysa a
jednocześnie pierwowzór Sołtysa, a zwał
się HAWK
(nazwany potem Nielotem z racji tego że nijak wybić z ziemi się
nie potrafił, choć puszył się jak Jaszczomp).
O Sołtysie
pisaliśmy wiele - nawet ostatnio tutaj:
Tenże Hawk,
był pierwowzorem Sołtysa, bowiem podobnie jak Sołtys miał syndrom polegajacy na
tym że mu WADZA w dekiel waliła.
Taki to był facio - który czego by się nie
dotknął – to spieprzył:
Ponieważ w
tamtym czasie kadra bagienna miała dosyć wygłupów Larwy i kolejni jej członkowie
zaczęli odchodzić z Bagna, poczynając od Moderatorki Ampułki – pomyślałem że
ten dość świeży jeszcze na Bagnie Irek – Hawk
zwyczajnie nie ogarnia
sytuacji i warto by mu uświadomić - czym jest miejsce w jakim się znalazł –
napisałem więc do niego obszernego maila na który odpisał mi w formie doskonale
ukazującej obłudę i zakłamanie tego osobnika (w świetle tego co jednocześnie
robił!):
Polecam fragmenty w
czerwonej ramce – bo pokazują FAŁSZ
I DWULICOWOŚĆ tego osobnika który deklarując postawę
wrogą wobec Larwy Bagiennej, jednocześnie lizał Niemce zadek, co zakończyło się
jego nominacją na Admina Bagiennego:
- dodatkowo mu tak
Laurka pod deklem podgrzała - że poczuł
się jak I Sekretarz KC PZPR i pasjami składał OŚWIADCZENIA opiewające
wspaniałość Królowej Laurki (najpierw), a potem Administratora Hawka :
Tak to jest, jak ktoś kto zawsze był
nikim - nagle dostaje jakąś funkcję tytularną:
Nie omieszkał też Hawk UŚWIADOMIĆ
bagiennemu plebsowi – KTO TU TERAZ RZĄDZI:
Przy tym
wdzięczność jego za ten zaszczyt była tak bezgraniczna - że lizał Niemce i ssał - co miała do wylizania i odessania - nader namiętnie:
Samo lizanie
jednak nie wystarczyło i służalczość tego Hawka-Wazeliniarza szła daleko dalej:
I wazelina ociekała po Lizusie Hawku..
Jak tylko Larwa opublikowała tą swoją
fotkę (szkoda tylko ze
sprzed 30 lat):
- rzucił się Hawk-Przydupas z komplementami:
Cóż... pogratulować gustu..... (tylko.. jakie on kobiety w życiu miał??)
Jednak kiedy
zachłystując się poczuciem WADZY zaczął Hawk pasjami zakładać ankiety w
rodzaju:
I służbową lemuzynę Ireczkowi
zafundowała:
Ale dla takiego
wygłodniałego WADZY Administratora Hawka wystarczyło by samo cykliczne
komplementowanie go w rodzaju:
I już gość .. uśliniony z radochy:
A Laurka słodzi.. słodzi.. Ireczkowi.
A Ireczek po "buzi" od starej Niemki.. już szczytuje:
Ale że to fałszywy dwulicowiec to i
Laurkę wystawił do wiatru i przed upływem 3 miesięcy pod osłoną nocy,
cichaczem, z podkulonym ogonem zwiał jak tchórz jej z Bagna.
Tchórz zawsze pozostanie tchórzem!
Oj Laurka była niepocieszona...
Przypomniała sobie nagle Królowa że Hawk to NIEUK I NIERÓB i w ogóle już nie „człowiek przez duże C” - tylko ZWYCZAJNE ZERO!!
I na długo mu
to zapamiętała:
A tak HAWK był wtedy
postrzegany przez Brać Internetową spoza Bagna na znanym skądinąd Forum KJL:
Zamelinował się po tym na wcześniej upatrzonym forum „Gniazdo Jastrzębia”, gdzie próbował jak na Bagnie być Adminem.
Nie bardzo mu to jednak wyszło a po forum śladu dawno nie ma a Hawk zawczasu, z podkulonym ogonem zwiał jak tchórz z tego
Gniazda - podobnie jak z Bagna i słuch po nim zaginął na długo!
Ale zjawił się nieudacznik wiosną tego
roku nagle u mnie i próbował się wkręcić na Nasz Blog!
WYSŁAŁEM GO NA DRZEWO, więc niedorobiony administrator postanowił mnie zmałpować i zostać bloggerem.
Wzorem Hybrydy
podszywającej się pod własnego KLONA o nicku Hogan
–założył własny Blog na którym jednak
zaraz pomylił pojęcia i zaczął jego popularność oceniać wg ilości komentarzy
kilku czołowych klakierów,
którzy poprzez Forum Szuj Sołtysa
zawędrowali tam z niemieckiego Bagna Larwy, gdzie mieli zasługi kombatanckie.
Takie to tam zgromadził sobie
Towarzystwo Czytelników i Komentatorów –
Nie zabrakło naturalnie również Hybrydy która zapałała do Hawka nagłą atencją - chyba za to że razem z
Laurką zaśmiewał się że „(cyt. z Hawka i Larwy)..
”Hybryda
weszła w wielką czarną dupę i śmierdzi kałem”!
Oj nie ma ta Hybryda
szczęścia od sojuszy...
Ale zdarzali się tam u Hawka i rozumni Czytelnicy, którzy jednak chyba mieli podobne odczucia do mojego, bo tak reagowali:
Przejrzałem zaledwie
dwa początkowe odcinki - bo tego nie dało się strawić - ale tam wypisywał tam
takie brednie, że (podobnie do Bloga Hogan), zeszły one dalece poniżej poziomu
godnego komentowania – bo ocena jak dalece gówno jest śmierdzące -
nie jest rolą Naszego Bloga – stąd gnoja zignorowałem kompletnie, podobnie jak rozumna większości
potencjalnych czytelników.
Szkoda czasu i miejsca na pokazywanie
tego steku ŁGARSTW HAWKOWYCH,
ale na jedno chcę pokazać DOWODY (!) – bo dotyczy bezpośrednio mnie:
To jest relacja Hawka o ostatnich dniach
naszego wspólnego pobytu na Bagnie:
A tu jest (już pokazywany) ORYGINAŁ RZECZONEGO LISTU HAWKA:
Czaicie łgarstwo?? (PRAWDĘ podkreśliłem żółtym a KŁAMSTWA- czerwonym)
Komentował nie będę bo rozumny człowiek
sam widzi - JAK OBRZYDLIWYM KŁAMCĄ JEST HAWK W TEJ KWESTII - (a jak w tej, to i w innych!)
Ubliżanie
inteligencji Czytelnika zawsze przynosi pożałowania godne skutki, a w tym
przypadku musiało się skończyć fiaskiem – bo Hawcio nie potrafił
przedstawić ANI JEDNEGO DOWODU na poparcie swoich chorych tez, poza zachwycaniem się obelgami pod adresem kobiet
zwłaszcza (!), a w tym znanej z
przyzwoitości a ciężko chorej Alicji, której ubliżać potrafiła jeszcze
tylko jego PRYNCYPAŁKA - LARWA BAGIENNA.
Jak mawiała
moja babcia:
„żebyś chama ubrał w siedem krawatów– to i tak mu słoma z butów wyjdzie!!”
Co ciekawe
przynajmniej w tych fragmentach tego żałosnego Bloga Hawka, które przeczytałem
zanim mnie zemdliło - Dawny
Wazeliniarz Hawk ... ŻARLIWIE
BRONI TEJ PLUJĄCEJ DO DZISIAJ NA POLSKĘ
I POLAKÓW NIEMKI !!!
Mało tego – robi za autorytet wiedzy o
Bagnie Larwy – podczas gdy nie widział go od 3 lat, a był na nim Adminem
niespełna 3 miesiące w 2011 r. !!
Krótko mówiąc:
Napisał mi wtedy pewien Czytelnik
Naszego Bloga (nie jestem upoważniony
do podawania Nicka):
„Nie interesuje mnie ten człowiek, tak zwyczajnie bo nie interesują mnie mężczyźni bez honoru, a Hawk dawno Go stracił.”
Tak – mam
dowody że Hawk to wyjątkowo dwulicowa
SZUJA i jeśli nawet miał HONOR, to istotnie stracił go dawno!
Niezależnie od
tego stracił też jaja w wyniku tarcia nimi o nawierzchnię z braku nóg – bowiem wiadomo
nie od dzisiaj że „KŁAMSTWO
MA KRÓTKIE NOGI”, a Hawk wprawdzie w ŁGARSTWIE żadnym
mistrzem nigdy nie był – bo są one w jego wydaniu nader prymitywne – to od
zawsze łgał jak najęty!!
I tak oto z Hawka pozostał Nielot w dodatku
bez nóg - zatem i bez.. jaj!
Założę się jednak że pewnego dnia zjawi
się znowu jak Mąż Opatrznościowy i znowu jak wiosną tego roku - zostanie GURU
tego najgłupszego a wyautowanego z Bagna marginesu, który nawet będąc w Grupie
i plując na Forum Luzaków,
sam nie potrafił sobie Forum zorganizować.
Oni nie potrzebują żadnych DOWODÓW
- (których u Hawka było ZERO!) > łykają każdą brednię
jak pelikany!
„Ciągnie swój od swego”
- jak mawiała moja
babcia.
A w następnych odcinkach opowiem Wam o innych
– już współczesnych (za
przeproszeniem) – Członkach Bagiennej
ELYTY..
Tymczasem zaś wracam
na Moje Luzaki:
C.D.N.
Wasz Brat Dominik