poniedziałek, 18 września 2017

POZEW - czyli, bodajby mnie przed trybunały wzięli




Popadła była Niemka z Bagna w jakieś szwabskie pomylenie i POZEW przeciwko mnie wystosowała.. oraz rozesłała wszem i wobec

To jakiś akt totalnej desperacji.....



Jedna z Userek Mojego Forum LUZAKÓW:

http://luzik.j.pl/  

- na które ZAPRASZAM każdego, kto ma za wysoki poziom intelektualny – by utrzymać się na Bagnie Niemki.
- rzuciła przypuszczenie że Niemkę koń kopnął w głowę, co by się mogło zgadzać, tylko na niemieckiej wsi o konia nie tak łatwo skłaniałbym się do przypuszczenia że Genia raczej ze schodów spadła na głowę – schodząc z tego strychu na którym mieszka.

Zauważyliście że znaczna część "przestępstw" w pozwie, wymieniona jest dwukrotnie. Czyżby po to, by ów "pozew" bardziej tłusto wyglądał?
Bagno Gieni wysycha gwałtownie:


 (A to dane z ostatnich 999 minut - czyli prawie 17 godzin!!)

Wykoncypowała więc chyba sobie Gienia (co zresztą jest prawdą!) - że pospólstwo sortu najniższego - pasjami lubi zadymy, a dym wyczuje na kilometr - jak moja labradorka zbiornik wodny.
POZEW do podpisu otrzymali też mailem wszyscy zBANowani z plakietką CHAMA (nie wyłączając tych terrorystów Saluto i Brata) – chyba w nadziei że tęsknią za Bagnem.
A przecież o to Gieni vel Asi chodzi.. i odBANuje teraz każdego kto chce – byle się ilość niemieckich Krasnoludków zgadzała.
Wracając jednak do POZWU, to jak widać (podkreślenie moje) – adresowany on jest do…
„prokuratury KG POLICJI”
Pośród ogromu zarzutów widzę ja tam jeden określony jako:
„wykradanie i ujawnianie danych osobowych”
- i tu się muszę przyznać..
Tak … to ja odkryłem i PUBLICZNIE UJAWNIŁEM, iż Niemka która przez ostatnie 10 lat przedstawiała się jako Laura Nowak teraz nagle pod powyższym POZWEM 
 - podpisuje się jako Joanna Grzesiak.

A tak naprawdę ma na imię Gienia i pochodzi z podlubelskiej wsi.
Ujawniłem zresztą mnóstwo innych niecnych sprawek tej pseudo-Niemki a mam szczery zamiar ujawnić kolejne!
W głowę zachodzę też - CO TO JEST... "niszczenie wartości osobowej" ??
Jeżeli to jest stan umysłu Gieni (?) – to też się przyznaję i takie jej pomysły:


- tępię i zamierzam tępić do skutku!
Takie zresztą też!


Nawet jej Krasnoludki czasem zauważają swój status:

Co tam jeszcze mamy? Aha… na samym wstępie:
„pomawianie i oszczerstwa”

Wygląda na to jakby autor tego POSTU polska języka umieć ale nie za bardzo dużo”.  

Jakby umiał ciut więcej, to by wiedział że to SYNONIMY - (znaczą to samo!)
Cały ten "POZEW" zdaje się być napisany chyba w przypływie błysku intelektu przez samą Gienię!

Moja ostatnia koncepcja genezy tego POZWU idzie w kierunku teorii prof. Władysława Bartoszewskiego:

Niechże mnie, nieszczęsnego, trybunały osądzą, niech sejmy wyroki potwierdzą, niech włożą mnie do trąby, niechby infamie i kondemnaty, i protesta, i inkwizycje – wszystko zniosę, wszystko przecierpię, ale szalonej Niemce obrażać Polski i Polaków nie pozwolę!


Ażebym jednak nie czuł się osamotniony przed owymi trybunałami przed które zaciągnąć chce mnie Gienia – to:

Aha.. na jednym z forów przeczytałem opinię o Bagnie LauroAsi iż jest to:

FORUM UMYSŁOWO CHORYCH, GRUBYCH KRASNOLUDKÓW
Ale o tym opowiem już w innym wątku tego Bloga.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich moich Czytelników, a szczególnie Komentatorów oraz LUZAKÓW.

Wasz Brat Dominik












niedziela, 10 września 2017

KTO SIEJE WIATR - czyli Ramkowego AMOKU c.d.



No to dokończmy tą opowieść - jak to z Panią Ramką było….









W poprzednim odcinku opowiedziałem jak Nasz Blog rozwinął akcję pomocową w celu zdobycia środków, na zabieg ratujący życie chorego na SM Piotra W.  
Akcja ta, zainicjowana na Naszym Blogu na mój APEL, przeniosła się na wiele innych Forów - nie wyłączając Bagna, ale również na Naszą Klasę, a wreszcie na Facebook’a przerastając wszelkie moje oczekiwania.
Aby nie „uszczęśliwiać” Piotra W. na siłę - spróbowałem znaleźć kontakt z nim i w tym celu zarejestrowałem się jako „Konicki” na Forum Chorych na SM i poprosiłem tamtejszego Admina o umożliwienie kontaktu.
Rychło ten kontakt zdobyłem:
Napisałem więc do Piotra W. dla dodania Mu otuchy informując go o naszych działaniach. Odpisał zaraz (nie mam zgody na publikację) – ale było tam mnóstwo radosnych e’motek.
Akcja na Facebooku kwitła, a do mnie napływały kolejne dowody ludzkiej anonimowej empatii m.in. tego rodzaju:
Na jednym tylko Forum Monte doszło do przykrego zgrzytu, gdzie Akcję tą, jego Admin storpedował ku oburzeniu i tamtejszych Userów i Społeczności Czytelników i Komentatorów Naszego Bloga.
Znakomita większość Userów Forum Monte również oburzyła się i zareagowała podobnie co czytelnicy Bloga, a mam szczególny szacunek do Dorotki, za to że zwłaszcza Ona zareagowała z pełną empatią i w końcu wobec nieprzejednanej postawy Paula/Ducha – wystąpiła o USUNIĘCIE Jej konta z Forum Monte!
Było naturalne że Komentatorzy Naszego Bloga, którzy włożyli wiele starań w tamtą Akcję, nie wypowiadali się o Adminie Paulu/Duchu pochlebnie, ale nie było też obelg wulgarnych, bo takie komentarze (choć były) nie zostały przeze mnie opublikowane.
Zresztą na samym Forum Monte wypowiedzi były podobne - jak choćby zdanie w tej kwestii - znanego wszystkim z forów Piotrka - Beliala:
Każdy popełnia czasem błędy i taki błąd jak tamten – można było szybko naprawić, ale do tego potrzebna jest CYWILNA ODWAGA.
Niestety, zamiast zwyczajnie wycofać się z błędu, Admin ów wraz ze wspomnianą Ramką (która popadła w jakiś niepojęty AMOK), rozpoczęli (co już częściowo pokazałem) - BEZPARDONOWĄ NAGONKĘ na Nasz Blog, a w szczególności na mnie – nie przebierając w wulgarnych epitetach pod adresem Bloga i moim jako jego Admina.
Wydawało się ze sprawa jest do sprostowania i mądrze o tym pisała Adminka innego Forum – Atyde, apelując o opamiętanie do Ramki:
Niestety bez skutku…

To druga już część opowieści o tym jak zostałem SKURWYSYNEM, SUKINSYNEM I … SUKINKOTEM – tylko dlatego że nie pozwoliłem na opluwanie Moich Czytelników!
Ramka w obronie Admina Paula/Ducha (bo samego Forum Monte nikt nie atakował) – znalazła to jedno miejsce, gdzie na Naszego Bloga można było pisać najbardziej plugawie, przy akceptacji jego Admina o nicku Gonzo i wyciągnęła armaty najbardziej podłe, takie aby mnie dotkliwie zabolało i to jej się UDAŁO!
Założyła na owym Forum KJL wątek o tytule „Brat” i tam na 7-miu stronach tego wątku , w kilkudziesięciu postach (w znacznej mierze kłamliwych) – metodycznie obrzucała mnie PUBLICZNIE GÓWNEM!!
NIE BYŁO I NIE MA NADAL NA TO MOJEJ ZGODY RAMECZKO!!!!!!!
Moja, zmarła krótko przedtem mama, nie była KURWĄ – abyś miała prawo nazywać mnie publicznie SKURWYSYNEM!
Moja, nieżyjąca już mama, nie była SUKĄ – abyś miała prawo nazywać mnie publicznie SUKINSYNEM!
Nie wiem co na twojej wsi oznacza słowo SUKINKOT- jakim też mnie ochrzciłaś, ale podejrzewam, że nie jest to pochlebstwo.;/
Cała ta Twoja wyprawa na Form KJL nie służyła wyjaśnieniu czegokolwiek BO NICZEGO TAM NIE WYJAŚNIAŁAŚ, poza bezpardonowym atakowaniem Naszego Bloga a w szczególności mnie, zaś miejsce wybrałaś jedyne w sieci - gdzie było to całkowicie bezkarnie dopuszczone.
Przynosisz pecha forom, bo również to Forum KJL - po twoich występach zeszło do poziomu kloaki i … ZDECHŁO.

Ramka  - która była Userką, a potem Adminką Forum Monte - nawet teraz (po upływie 3,5 roku) - na jednym z forów - znowu usiłuje mi tą opinię utrzymywać, choć sprawa nie ma tajemnic i była zwykłym drobnym incydentem ROZDMUCHANYM PRZEZ NIĄ - nie wiedzieć czemu do rozmiarów pożaru, który wielu Dobrych Ludzi usiłowało ugasić. Jak za chwilę pokażę – było to niewykonalne i takim jak widać pozostało do dzisiaj..
Robiłem wtedy co potrafiłem, aby ten AMOK Ramki opanować! Zwracałem się z prośbą o mediację do osób które ją dobrze znały i mogły w moim mniemaniu mieć jakiś wpływ na nią..
Nic nie poradziła Alicja której Szacunek i Przyjaźń dla Ramki okazały się nic nie warte..
Zwracałem się z prośba do Jupiego, który ją dobrze znał i który przez kilka dni w prywatnej korespondencji usiłował trafić do jej rozsądku i zahamować to bezsensowne szaleństwo, wyraźnie prące do wojny. Pisał też na KJL - gdzie był jednym z Założycieli tego Forum:
Mimo najlepszych chęci Jupi nic nie wskórał i odpisał mi krótkim mailem w ten sposób:
(mam pisemną zgodę na publikację jego maila!)
Wtedy pozostała mi już tylko Dorotka którą bardzo lubiłem od dawna i bardzo liczyłem na jej wpływ na Ramkę, ale chyba te relacje działały jak zawsze odwrotnie - i to raczej Ramka przeciągnęła na swoją stronę Dorotkę.
Kto nie wierzy – polecam ten wątek Bloga , gdzie OPUBLIKOWAŁEM całą moją ówczesną korespondencję  mailową do Dorotki (naturalnie tylko moje maile do niej), bo na publikację jej maili do mnie - nie dostałem zgody.
Wspomniane moje maile TUTAJ:
Każdemu kto chce naprawdę poznać tą historię do końca – POLECAM ich przeczytanie , bo oddają prawdziwą atmosferę tamtego bezsensownego konfliktu.
Nic więcej zrobić nie umiałem..




Mało kto wie, iż na blogu administrator nie ma takich możliwości jak na Forum, gdzie może post Usera dowolnie edytować, wycinać niepożądane słowa, albo je wygwiazdkować - czyniąc dopisek w rodzaju „ocenzurowano”.
Na blogu komentarz: ALBO SPEŁNIA WARUNKI – ALBO ICH NIE SPEŁNIA
Ramka tego nie potrafiła zrozumieć niestety.

W rzeczonym wątku Naszego Bloga, kilka pierwszych komentarzy Ramki - do pewnego momentu SPEŁNIAŁY WARUNKI i zostały naturalnie opublikowane!
Natomiast te w których znalazły się ewidentne nieprawdy a zwłaszcza epitety pod adresem Naszych Czytelników i Komentatorów – ZOSTAŁY ODRZUCONE!
NO I ZACZĄŁ SIĘ AMOK!!
Dorotka robiła co mogła, przekonując Ramkę, apelując na KJL – WSZYSTKO NA NIC!!
(„Apsik” to Dorotka na KJL)
Nawet Paul/Duch przyznał że to on skasował Apel o pomoc dla Piotra W. na Forum Monte – ale RAMKA SWOJE – WSZYSTKIEMU WINIEN „SKURWYSYN-BRAT”!!
Nie będę tu publikował tych najbardziej obraźliwych dla mnie wystąpień Ramki, ale nikt poza nią nie wiedział i pewnie do dzisiaj nie wie - o co jej tak naprawdę chodziło, bo zupełnie nie próbowała problemu rozwiązać na Monte , tylko raczej obrzucić mnie możliwie największą ilością gówna.
Kiedy już wszystkim to się znudziło – drogi nasze się rozeszły i Ramka wkrótce wróciła na Bagno gdzie Larwa/Asia łaskawie ja odBANowała, uczyniła Mędrcem Bagiennym i obie szczęśliwe - nakręcały Bagno jak umiały
Kiedy doszło do zmiany forum przez Lauro/Asię i powstało Nowe Bagno – Ramka była tam jako jedna z pierwszych, aby na Bagnie Krasnoludki miały się gdzie kawy napić w jej Kawiarence. Niestety - jak widać łaska Niemki na pstrym ośle jeździ…
Poszła więc Ramka na inne fora i tam zaczęła pod moja niewiedzą OBRABIAĆ MI DUPĘ!
Pora więc może, abym idąc za radą KocuraWYTŁUMACZYŁ SIĘ??
No to czytajmy, bo coś mi się widzi że… KTOŚ TU NADAL ŁŻE jak najęty:
>szlachetny brat Dominik zmieszal mnie z blotem,<
A mogłabyś Rameczko POKAZAĆ GDZIE I KIEDY to ów niedobry Brat to zrobił, bo jakoś nijak sobie takiego faktu przypomnieć nie potrafię??
>manipulowal moimi wypowiedziami<
A mogłabyś Rameczko POKAZAĆ GDZIE I KIEDY to ów niedobry Brat to zrobił, bo jakoś nijak sobie takiego faktu przypomnieć nie potrafię??
> i odebral mi mozliwosc obrony przed paskudztwami jakie o mnie wypisywal.<
A mogłabyś Rameczko POKAZAĆ któreś z tych paskudztw – bom ciekaw co to za paskudy, a nie przypominam sobie takich?? I dlaczego bredzisz że nie miałaś możliwości obrony? A opluwać mnie to miałaś możliwość? I NIBY PRZED KIM MIAŁAŚ SIĘ BRONIC JAK NIKT CIE NIE ATAKOWAŁ?? Jeżeli już to raczej twojego kumpla – Paula/Ducha – NIEPRAWDAŻ??
>A przeciez stalam po tej samej stronie barykady...czyli przeciw Gieni.<
Gówno prawda! Opluwając mnie i Naszego Bloga który był wówczas JEDYNĄ ostoją walki z draństwami Larwy/Asi i gnojeniem przez nią ludzi (w tym Ciebie!) – POSTAWIŁAŚ SIĘ PO STRONIE NIEMKI!! Chyba nigdy nie słyszałaś że jest takie coś jak HONOR i ilekroć dostałaś od niej kopa w dupę i plakietkę CHAMKI – podkulałaś ogonek i wracałaś na Bagno Kawiarenkę Asi prowadzić i nakręcać to antypolskie gniazdo!!
>Nie chcialam po prostu gnoic ludzi jak popadlo.<
To prawda – nie gnoiłaś „jak popadło”, raczej metodycznie obrzucałaś gównem mnie, lejąc miód na Laurowe serduszko - bo wiedziałaś że beze mnie Nasz Blog upadnie.
>..probowalam kiedyś wytlumaczyc mu o co mi chodzi.<
Może spróbuj teraz, bo ja jakoś tych twoich „prób” nie zauważyłem, a inni co przy tym byli - wręcz odwrotne mieli wrażenie, wiem - bo się nim ze mną dzielili.
>..blokował moje komentarze a na luzakach odebrano mi możliwość pisania a po kompletnym rozjechaniu zbanowano. Fakt potrolowalam sobie na luzakach<
O blokowaniu wulgarnych i kłamliwych komentarzy – już pisałem. A co do twojej obecności na Luzakach, to szczerze się ucieszyłem jak przyszłaś i wpuściłem cię na nie, w przekonaniu że wróciłaś do rozumu, jednak szybko mi uświadomiłaś jak bardzo się mylę i chyba nie sądzisz że Forum LUZ BLUS to Bagno Larwy/Asi do którego przywykłaś i można sobie na nim TROLLOWAĆ bezkarnie – co przyznajesz że robiłaś. Tak, to ja nie zBANowałem ciebie, ale odciąłem możliwość TROLLOWANIA - bo zaświniłabyś Nasze Forum sprowadzając je do poziomu Bagna. 
A pozwoliłem ci czytać, abyś widziała że nikt tam na ciebie nie nastawał i nie nastaje!
>tkwi we mnie poczucie ze Dominik tak samo jak Aska wykorzystuje naiwnych.<
To ciekawa teoria – więc mam nadzieję że WSKAŻESZ TYCH NAIWNYCH oraz SPOSOBY WYKORZYSTYWANIA ICH PRZEZE MNIE!!
Rozczaruję cię – nie wskażesz, bo jeżeli już kogoś WYKORZYSTUJĘ to jedynie czasem ładne dziewczyny, ale zapewniam cię że odbywa się to nie tylko za ich zgodą, ale i ochotą!!
>ja myślę ze Dominik nie zauwazyl nawet jak niesprawiedliwie na blogu postepowal z niektórymi osobami niszcząc je kompletnie.<
Zauważył.. zauważył!! Po to właśnie powstał Nasz Blog, aby NISZCZYĆ BEZLITOŚNIE niemiecką Gadzinę i grono jej Przydupasów które cały czas się zmienia - bo wracają do rozumu starzy, a przychodzą nowi!! Obecnie od dłuższego czasu takim Przydupasem jest twój Ramko autorytet Paul/Duch! I nie kłam publicznie że nie wiedziałaś z kim piszesz latami na Monte, a potem na Bagnie i innych forach!! W końcu broniłaś go jak lwica!
>mam cicha nadzieje ze brat, jak to on tajemna siłą jest wszędzie.przeczyta, przetrawi, zrozumie
Przeczytałem, przetrawiłem i pojąć nie mogę nadal - co się z tobą Ramko wtedy (jak widać nieodwracalnie) - stało, ku osłupieniu wielu ludzi z którymi do dzisiaj mam kontakt..
I pomyśleć Rameczko , że był czas kiedy byłaś autorytetem dla wielu ludzi, poczynając od Alicji, a kończąc na mnie a poczytywałem sobie za ZASZCZYT być twoim Przyjacielem..
Pamiętam że wielokrotnie wspomagaliśmy się i na forach i informacyjnie, a byłaś jedną z dwóch osób w sieci z którymi wymieniłem się fotkami.
Cierpliwie czekałem na twoje opamiętanie ponad 3,5 roku, co najwyraźniej uznałaś za moją słabość.
Uprzedzam cię więc, że jeśli jeszcze raz spróbujesz mi obrabiać dupę, to ja pokaże ci dobitnie - że nie ma na to mojej zgody!
C.D. nie N. – chyba że zostanę do tego zmuszony kolejnymi „niemiłymi wycieczkami” Pani Moniki pod moim i moich Czytelników adresem
Na dzisiaj temat uważam za wyjaśniony i zamknięty, więc pora wrócić do problemów dzisiejszych.

Pozdrawiam wszystkich moich Czytelników i zapraszam do komentowania.

Wasz Brat Dominik