środa, 6 września 2017

KTO SIEJE WIATR - czyli AMOK w obronie Ducha (1)


Witam…
 






 







I znowu przyszło mi pisać wątek, który nie powinien się nigdy ukazać.
Ale nie mam wyboru – ZOSTAŁEM WEZWANY DO TABLICY…


To było dawno i pewnie poszło by w zapomnienie, gdyby nie fakt że Dobrzy Ludzie powiadomili mnie mailem, że ta sama osoba - znowu rozsiewa o mnie zadziwiające ŁGARSTWA na jednym z forów:


Nieczęsto zdarza mi się spotkać tak krótki tekst, który zawierał by TAK WIELE NIEPRAWDY, bo jakby tą NIEPRAWDĘ wycisnąć jak sok z cytryny - to pozostał by chyba tylko Nick osoby zwanej na forach Ramką, ale też Polaną, Aksamitką, Moniką, Monalisą, itd.
Osoby która stała się moim (i nie tylko moim) największym chyba rozczarowaniem w Necie, a którą parę lat wcześniej REKOMENDOWAŁA mi w samych superlatywach, znana kiedyś powszechnie i lubiana w sieci Alicja - jako osobę nader inteligentną, a jednocześnie przyzwoitą. Alicja w ogień by poszła za Ramką, a w mailach do mnie nazywała ją pieszczotliwie „Rameczką”.

Przekonała mnie rychło Alicja co do Ramki i jeżeli ta miała wrogów, to stałem za nią murem i jak na patelni pokazałem na Naszym Blogu, iż te ataki na Ramkę – zwaną wtedy Polaną były oparte na kłamstwach, manipulacjach i ogólnie DRAŃSTWIE Gieni zwanej wtedy Laurą, a teraz Asią.

DOWODY w tym wątku:

Czy mogłem wtedy przypuszczać że nie minie rok jak Ramka bez RACJONALNEGO POWODU – stanie po stronie tych PRZED KTÓRYMI JĄ BRONIŁEM??
Czy mogłem przypuszczać, że Ramka bez ostrzeżenia zaatakuje mnie po prostacku - próbując umieszczać na Moim Blogu obraźliwe dla jego Czytelników teksty w obronie niejakiego Paula – (dzisiaj znanego jako Duch!), a kiedy to zablokowałem – obsypać WIEŚNIACKIMI  WYZWISKAMI I KŁAMSTWAMI na nieistniejącym już forum „Kim jest Laura”??
Czy zapatrzona w Ramkę przez lata - ciężko chora Alicja, mogła przypuszczać że jak tylko opowie się w słusznej sprawie przeciwko Paulowi/Duchowi (który teraz z upodobaniem wylizuje właśnie odwłok Królowej Elfów) – to fałszywa przyjaźń Ramki zniknie jak bańka mydlana?
Żeby jednak nie znający tamtych realiów Czytelnicy, zrozumieli sedno sprawy – muszę zacząć OD POCZĄTKU!
A będzie to dość długa opowieść, bo i historia długa, ale też psychologicznie (żeby nie powiedzieć psychiatrycznie) skomplikowana, jednak chcę ją RAZ JESZCZE WYJAŚNIĆ DO KOŃCA I ODPOWIEM POTEM NA KAŻDE PYTANIE!

Może nie będę zaczynał od Adama i Ewy, ale cofnę się do chwili kiedy na początku 2014 roku przeczytałem w necie taki APEL Z BŁAGANIEM O POMOC:

W naturalnym ludzkim odruchu zaapelowałem zaraz DO WSZYSTKICH CZYTELNIKÓW BLOGA (w tym wątku):
- o pomoc dla Piotra W. oraz poprosiłem ludzi ze znanych mi forów o publikację tego Apelu Piotra gdzie się da i tak się stało, a nawet został założony temat na Facebooku - co dało wynik, który przekroczył znacznie moje oczekiwania.
Czytelnicy Bloga okazali się ludźmi pełnymi empatii i inicjatywy – no… może poza JEDNĄ OSOBĄ, ale o tym potem….
Mój powyższy wątek, znalazł ogromny pozytywny odzew, po 1000 wizyt dziennie i 210 komentarzy pod nim! Z potrzebującym pomocy autorem apelu, Piotrem W. nawiązałem kontakt mailowy  i sprawa zaczęła iść w dobrym kierunku.

Zdarzyły się  jednak dwie rzeczy jakich się nie spodziewałem:

1. Apel pobrany z Mojego Bloga został OPUBLIKOWANY na Bagnie, ale ku mojemu zdumieniu - Niemka nie odważyła się go zdjąć (!) choć wiedziała że to inicjatywa  tego „przebrzydłego Brata z Bloga”.

2. Apel ten opublikowany na wszystkich znanych mi forach i Facebooku – za sprawą Usera Forum Monte o nicku Ankoku znalazł się też na tym forum, gdzie z przerwami Adminem bywała Ramka (dokładnych okresów nie śledziłem), a Adminem Technicznym był Pali vel Paul - znany dzisiaj jako Duch.
Nigdy nie poznałem bliżej Ankoku, ale był On jednym z najaktywniejszych uczestników tej akcji na Moim Blogu:



Ankoku na Monte zrobił też wszystko jak należało – opublikował APEL, podał nr konta, linki odsyłające do Fundacji która się opiekowała Piotrem W. itd.
WSZYSTKO BYŁO LEGALNE I SPRAWDZIŁO SIĘ NA INNYCH FORACH

– TYLKO NIE NA FORUM MONTE

Niestety Ankoku popełnił błąd który mści się do dzisiaj, czego dowodem było ostatnie wystąpienie Ramki w tym, znanym od 3,5 roku kłamliwym stylu:

Na ten (oraz inne, ostatnie jej posty) – odpowiem zresztą WYCZERPUJĄCO w dalszej części, oraz ODPOWIEM NA KAŻDE W TEJ KWESTII PYTANIE, w miarę możliwości przedstawiając DOWODY na to, iż moje argumenty są oparte jak zwykle  NA PRAWDZIE, zważywszy że przez 5 lat prowadzenia tego Bloga NIKT NIGDY nie udowodnił mi zamierzonego kłamstwa, czy najmniejszego fałszerstwa treści - tysięcy publikowanych materiałów!

Błąd Ankoku poległ na tym iż nie wiedział on, że Techniczny Administrator Forum Monte - Paul vel Duch – na tyle przejął się swoją rolą, że nie życzył sobie aby User mógł samodzielnie zakładać wątek – tylko oczekiwał iż NAJPIERW ZWRÓCI SIĘ DO NIEGO Z PROŚBĄ O ZEZWOLENIE (na piśmie!) !
Ponieważ Ankoku nie zwrócił się z ową prośbą Pan Administrator Paul/Duch CAŁY WĄTEK POMOCOWY WYSŁAŁ BEZPOWROTNIE W KOSMOS, oznajmiając wszem i wobec że:
JEGO FORUM NIE JEST SŁUPEM OGŁOSZENIOWYM

DO NALEPIANIA APELI
Fakt ten szybko się rozniósł i trafił też na Nasz Blog, gdzie wzbudził ogromne oburzenie - a i mnie zszokował – bo mimo popisów Paula/Ducha Monte było moim ulubionym Forum, pisało tam sporo moich Przyjaciół, a jednocześnie Czytelników i Komentatorów Bloga, a w tym Ramka i Alicja – i za obie bym pewnie wtedy dał sobie rękę odciąć, więc teraz bym nie miał ręki..
Mój punkt widzenia na Blogu co do zaistniałej sytuacji był taki:


Ramka też jakby rozumiała sytuację, a jej Przyjaciółka Alicja odpisała tak:


Trzeba uczciwie przyznać, że Uczestnicy Forum Monte w większości znaleźli się bardzo przyzwoicie, a nawet oprotestowali działania swego Admina Paula/Ducha
Pierwsza była Alicja – wieloletnia Przyjaciółka Ramki która napisała mu na Monte:


I TAK SIĘ ZAKOŃCZYŁA KILKULETNIA PRZYJAŹŃ RAMKI Z ALICJĄ!!!
Za nią ujęli się inni, ale Paul/Duch nie kazał im długo czekać:


Tutaj warto zauważyć że owa ”toksyczna” – zBANowana jako pierwsza przez Admina Monte – to właśnie Osoba która przeniosła akcje pomocową dla Piotra na Facebook gdzie udało się w końcu w sumie z Blogiem uzyskać kwotę na zabieg ratujący życie temu człowiekowi. 
Potem pod nóż poszedł Jupi który napisał sporo prawdy o Paulu/Duchu!


Nawet Misiek – Właściciel Monte (którego nota bene do dzisiaj lubię i cenię – bo to porządny Gość!) - dał się wtedy Paulowi/Duchowi omamić, bo skąd on miał wiedzieć że Jupi przez wiele lat miał taką pracę, iż wstawał o 3-ciej i pisał na forach gdzie był, a potem leciał do roboty i była to u niego NORMA - przez lata całe!


Ale Rameczka dawała im szansę i zrobiła się taka zabawa w złego i dobrego policjanta:

Nie popsuło to bynajmniej dobrego samopoczucia Paula/Ducha który nie dostrzegł bynajmniej niczego nagannego w swych poczynaniach, jednakowoż dostrzegł… 
 CHLEW DOMINIKA..


Wydaje się że poza dwoma osobami - Użytkownicy Forum Monte okazali się ludźmi przyzwoitymi i nikt nie popierał zdania Paula/Ducha iż Forum Monte nie jest SŁUPEM OGŁOSZENIOWYM i bez jego akceptacji ŻADNE AKCJE POMOCOWE NIE MOGĄ MIEĆ MIEJSCA!
Zastosował więc on znany z polityki trik tzw. „szantażu dymisyjnego”, nie zapominając obrzucić gównem Czytelników naszego Bloga  - bardzo licznie komentujących jego postępowanie - jednoznacznie NEGATYWNIE!


Cóż… ta wypowiedź o nieznanych mu ludziach mówi chyba sama za siebie…..
Odszczepieńcy broniący akcji pomocowej na forum Monte - nie zechcieli jednak po  takim dictum zostać i Forum Monte nigdy już nie wróciło do tamtej świetności, co  zawdzięcza DWÓM OSOBOM.


Wnioski… KTÓRYM OSOBOM (?) – wyciągnijcie sami!

Zaistniałą sytuację ładnie opisała Dorotce potem Atyde – Administratorka jednego z Forów, które brało udział w tej akcji pomocowej.


NIE MA NIC NIENATURALNEGO W TYM ŻE DZIESIĄTKI  LUDZI WZBURZYŁO SIĘ TYM I JAKO CZYTELNICY BLOGA KTÓRY ZAINICJOWAŁ TAMTĄ AKCJĘ – DALI UPUST SWEMU NIEZADOWOLENIU!
Było sporo komentarzy dla Paula/Ducha wręcz obelżywych – NIE ZOSTAŁY OPUBLIKOWANE bowiem komentarze naruszające Nasz Regulamin (a jest on prosty i wyraźnie widoczny W STOPCE KAŻDEGO WĄTKU BLOGA):


- dla ZASADY OD KTÓREJ NIE ODSTĘPUJĘ NIGDY – opublikowane być nie mogły!
Kiedy nie mogłem odpisać autorowi – dlaczego jego komentarz się nie ukazał - robiłem to na mailu, ale gdy komentator był Anonimowy – również tak:


Cóż .. tu kończy się ta grzeczna część całej historii, do której był to dopiero wstęp.

DALEJ JUŻ  BYŁO TYLKO GORZEJ!!
A wszystko za sprawą JEDNEJ OSOBY która nieoczekiwanie dla całej społeczności internetowej (poza kilkoma osobami z Monte) dla do dzisiaj okrytych tajemnicą powodów - dostała nagłego AMOKU połączonego ze ŚLEPĄ AGRESJĄ i z niego chyba nigdy nie wyszła, zmieniając swoja mentalność w sposób niepojęty..

=========================================================

Broniąc reakcji Paula/Ducha na zapał Dobrych Ludzi – pokazaliście oboje Ramko - że ZWYCZAJNA LUDZKA EMPATIA jest wam obca. Nie musiałaś dawać ani grosza – WYSTARCZYŁO NIE SZKODZIĆ TEJ SZLACHETNEJ AKCJI, przeze mnie tylko zainicjowanej, a potem przez DOBRYCH LUDZI przeniesioną z Mojego Bloga na Facebook i poprowadzoną skutecznie dalej.
Broniąc Paula/Ducha blokującego pomoc dla chorego na SM człowieka - zachowałaś się Rameczko nieludzko – I OBYŚ NIGDY TAKIEJ POMOCY NIE POTRZEBOWAŁA.
 – A PAMIĘTAJ ŻE KARMA POWRACA!!
Chcesz o tym porozmawiać?
(zawsze byłem i jestem otwarty!)
Regulamin Bloga jest prosty i nie zmienił się od tamtego stycznia 2014:
Jeżeli masz dowody na poparcie swoich ew. argumentów w postaci grafiki – wystarczy je wrzucić na dowolny darmowy serwer host-ujący i wstawić LINK w komentarzu.

Bóg mi świadkiem że nie szukałem z Tobą zwady NIGDY i od tamtego czasu przez ponad 3,5 roku nie napisałem o Tobie jednego złego słowa NIGDZIE.

Teraz tak jak wtedy - znowu ZAATAKOWAŁAŚ MNIE PODSTĘPNIE I W MIEJSCU GDZIE MNIE NIE BYŁO - abym nie mógł Ci wypisać PRAWDY W OCZY – co zresztą jak zawsze przytomnie skomentował zaraz Kocur!


Nigdy pewnie nie pojmę już CO BYŁO POWODEM TEGO TWOJEGO AMOKU WTEDY Rameczko, bo ciąża mnie jakoś nie przekonuje.

Wg mnie przyczyny mogły być dwie:

1. Może to była Twoja reakcja obronna dla Twego FORUM, z którym byłaś emocjonalnie związana, tylko że nikt cię tam nie poparł, a wulgarnością wyzwisk pod moim adresem oraz formą, przebiłaś wtedy nawet najlepsze akcje Gieni - zwanej również Laurą vel Asią, której prowadziłaś do niedawna Kawiarenkę Bagienną - nakręcając wraz z bronionym przez ciebie Paulem/Duchem - jej skompromitowane Niemieckie Forum.

2. Może to była tylko ślepa obrona kumpla i Admina – Paula zwanego teraz Duchem

Moja babcia mawiała że jak dochodzi do zwady – to winien jej jest TEN CO ZACZĄŁ!
A ja uważam że to była mądra kobieta..



Pozdrawiam wszystkich moich Czytelników i zachęcam do komentowania
C. D. N. na pewno!

Wasz Brat Dominik












22 komentarze:

  1. von Paul to Duch?... no to teraz rozumiem jego miłość do Niemki Gienki... haha

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak widzisz to wiele wyjaśnia - choćby jego stosunek do Naszego Bloga czytanego przez tysiące ludzi a komentowanego przez setki.
    Wydaje mu się że jak nazwie naszych Czytelników (nie wyłączając Ciebie) KARYKATURAMI, a sam Blog CHLEWEM - to cokolwiek to zmieni.
    Najwyraźniej największym jego problemem nie jest brak kultury czy ogłady, ale fałszywe przekonanie o ich posiadaniu.
    Tacy jak on leją miód na serce Gieni vel Asi, bo są z tej samej gliny....

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam!

    Nie wiem i nie znam tego Paula/ Ducha, oprócz krótkich spotkań
    w postach na forum Krzysia i Marianny. Jednak, z tego co kojarzę,
    na Monte był Techniczny Admin ale to był chyba Kolega Miśka. Ja tylko
    pytam, czyli domniemywam co i jak, bo się pogubiłam.
    Może też zacznę od początku :)

    A więc, kiedyś, było(a może jeszcze jest)jakieś forum wielotematyczne, z którego sporo osób poszło do Laurasi.
    Na w/w forum, dochodziło do przepychanek. Wiem, że pisało tam wiele osób, Andrzej(Andy), Yupi i wielu, wielu innych i kłócili się w jednym czy dwóch tematach(chyba nawet w sprawach tyczących się Laurasi). I z tego właśnie forum, do Laurasi, poszedł niejaki Paul, który zaczął adorować Laurasię, przymilać się, itd.
    Za jakiś czas, widziałam z podglądu, że na Monte też pojawił się ktoś, pod nickiem "Duch"(a może był wcześniej już, niż tamten "Duch" u Larasi, nie wiem). I o tym, na wstępie Duchu wspominałam.
    Natomiast "Duch" na forum Krzysia i Marianny, nie wydaje mi się tym samym "Duchem", co ten na Monte. Przede wszystkim, ma zupełnie inny styl pisania, bo ten na Monte, był inteligentny, piśmienny i ogólnie, sprawiał wrażenie kogoś, kto nie jest tylko po zawodówce. :)
    Natomiast ten "Duch", co pisze na forum Krzysia i Marianny, porównywalnym jest do poziomu intelektualnego choćby Norbusia. I to jest ten "Duch" od Laurasi a zarazem z tego jednego w/w forum, którego nazwy nie pamiętam ale było to forum dość ładnie zrobione, profesjonalnie, w jasnych odcieniach beżowych czy brązowych.
    I teraz, proszę o wyjaśnienie/ wytłumaczenie, czy obecny "Duch" ten od Laurasi, to ten "Duch" z w/w forum?
    Czy "Duch", jako Admin Techniczny z Monte, to ten sam "Duch" co jest teraz u Laurasi i tym samym, piszący także na forum Krzysia i Marianny?

    Bo mam wrażenie, że jest tu mowa o dwóch Userach o takim samym nicku "Duch", no tak przynajmniej wygląda, czytając posty "Ducha" we wszystkich w/w miejscach.

    Może się mylę ale to tylko dlatego, że od lat, nie przyglądam się tym wszystkim forom. A z racji tego, że od jakiegoś czasu mam styczność pobieżną z "Duchem" na forum Krzysia i Marianny, chciałabym, dowiedzieć się, czy ten sam "Duch" z Monte.

    Incydent na Monte z apelem Piotra pamiętam ale chyba już mnie tam nie było a może jeszcze byłam... też nie pamiętam. Pamiętam, być może dlatego, że, Ty Bracie tu to opisywałeś? No nie wiem sama jak to było. :)

    Jednak, nie popieram łamania zawartych umów a z tego co zrozumiałam, taką umowę z Ramką zawarłeś.

    Jedno zdanie, nie podoba mi się, którego dość często używasz Bracie.
    Nie napiszę jednak o jakie zdanie chodzi, bo obawiam się, że mogłoby dojść do konfliktu a wyjaśnianie tego zagadnienia drogą mailową, mija się z celem, bo nie doszlibyśmy do konsensusu.

    Pozdrawiam
    hogan

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzisz "hogan" - to są Twoje luźne dywagacje częściowo mylne, ale wiem że nie celowo a raczej wynika to z faktu że nie sposób znać wszystkich, oraz ich kariery internetowe.
    Tak - ten o którym piszesz, to kolega Miśka (Coralgola) i to on pod Nickiem Pali (potem zmienił na Paul a jeszcze później na Duch)- był Twórcą mojego ulubionego wtedy Forum Montecristo.
    Nauka JP II uczyła ludzi iż "nie jest grzechem zbłądzić, lecz w grzechu trwać!!"
    Paul i Ramka mogli zaistniały incydent natychmiast zgasić naprawiając jego błąd i o niczym innym nie marzyliśmy, ale stało się tak, że Paul zdecydował zaatakować Blog obelgami, a dalej niestety Ramka z sobie znanego powodu, postanowiła ten pożar ugasić ... BENZYNĄ..:(
    Nigdy nie miałem żadnych kontaktów z Paulem/Duchem poza wiedzą, że co jakiś czas zaczepia mnie w różnych miejscach Internetu, ale to w sieci nic nowego.
    Natomiast Ramkę znam dobrze od czasu kiedy sobie wzajemnie pomagaliśmy - ku obopólnej korzyści, a to co się stało z nią później i skąd ten jej AMOK - nie pojmuję.
    Nic nie wiem o jakiejkolwiek umowie pomiędzy mną a Ramką, ani też o tym aby którakolwiek osoba w tym wątku występująca - miała KLONA.
    Staram się przedstawiać zaistniałe fakty jak najprościej i w miarę możliwości dokumentować je dowodami.
    Mam nadzieję że dalsza część rozpoczętej opowieści, pozwoli łatwiej zweryfikować autentyczność opowiedzianych przeze mnie zdarzeń!
    Pozdrawiam.
    D.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem co prawda, jaki Duch pisze na forum Grubcia, bo tam zbyt krótko przebywałem
    i napisałem zaledwie kilka postów... ale obecny Duch na Elfach jest tym Duchem z forum
    Montecristo i najlepiej spytać u źródła, czyli capitana morgana, czyli Miśka, czyli szefa
    Montecristo :)
    Na moim forum w pokoju Gości, obaj rozmawiają ze sobą w wątku "Dywagacje Ducha" a zatem
    nie ma mowy o pomyłce... zresztą jest na forum Monte, bo capitan lubi nowinki techniczne
    i często coś tam w prezencie od niego dostaje, by usprawnić swój skrypt...etc.

    pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pamiętam wszystko, a z tym Duchem to miałem kilka potyczek na forum KJL...pamięta ktoś jeszcze to forum?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety nie miałem okazji i przyjemności poznać owe forum... szkoda :(
      A co ten skrót KJL oznaczał?... trochę brzmi, jak KUL ;)

      pzdr.

      Usuń
    2. KJL to Forum "Kim jest Laura" które na początku było pierwowzorem Mojego Bloga i jak sama nazwa wskazuje pokazywało hipokryzje i draństwa Laury (wówczas) na jej Bagnie.
      Kiedy jednak powstał Mój Blog i zyskał ogromną aprobatę zwłaszcza byłych ale i ówczesnych Elfów i masowo zaczęły one wypowiadać się w komentarzach i przesyłać mi materiały na Blog - Admin KJL (najwyraźniej z zazdroszcząc, bo jego forum zaczęło upadać) - zmienił front i przeszedł na stronę Laury, która wraz z jej przydupasami atakowała Nasz Blog bezpardonowo, włącznie z fałszywymi donosami do prokuratury - co uruchomiło dochodzenie karne, zakończone postanowieniem o niestwierdzeniu znamion przestępstwa u mnie!
      Od tego czasu już KJL było dla Naszego Bloga równie wrogie, jak Bagno i z tego skorzystała Ramka, bo TYLKO TAM mogła wywalić na mnie całe szambo ze swojej wsi...
      CÓŻ - nie ma już forum KJL a i Monte (gdzie była adminem) - jakby podupadło, więc może ona jest ... PECHOWA??
      D.

      Usuń
  7. Matko i córko!
    Nie mogę w to uwierzyć, że przebywając na forum Laurasi, można stoczyć się AŻ TAK NISKO w rozwoju! To jest jakiś koszmar.
    Dziękuję Wam za wyjaśnienia ale nadal do mnie nie dociera, że to ten sam "Duch".
    Forum KjL pamiętam i pamiętam też wypowiedzi "Ducha". Raz jakoś się pojawił, udając kogoś innego i tym samym, "Morelkę" prowokując do kłótni. On chyba Miśka(Coralgola) udawał. :) Wyszły z tego niezłe cyrki.
    I teraz, porównując choćby posty Jego na KjL z postami u Krzysia i Marianny, to niech mi ktoś zaprzeczy, że to może być ta sama osoba.
    Ja Wam wierzę, że tak jest, tylko do mnie ten fakt, nie może trafić.
    No szok normalnie.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze, żeby nie było nieporozumień, dodam, że gdy wspomniałam o "umowie między Tobą Bracie a Ramką", miałam na myśli te zdanie(cytuję): Bóg mi świadkiem że nie szukałem z Tobą zwady NIGDY i od tamtego czasu przez ponad 3,5 roku nie napisałem o Tobie jednego złego słowa NIGDZIE.

    Mój błąd, źle to zrozumiałam. Sorki.

    I nie wiem o jakich klonach piszesz. Nic takiego nie sugerowałam.

    Saluto, ja też tego Paula/ Ducha praktycznie nie znam(chyba, że pisał/ pisze gdzieś pod innymi nickami, gdzie być może i ja jestem) ale przypomniałam sobie nick "Duch" z forum Monte, gdy On, pojawił się na forum Krzysia i Marianny i prześledziłam Jego posty u Nich i pomyślałam o tych, co pisał na KjL czy u Krzysia i zupełnie tak, jakbym czytała posty, dwóch innych osób.

    Chyba podpisywać się nie muszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hogan... ta niby "umowa" wyglądała tak, że kiedy Ramka z do dzisiaj nieznanych mi powodów zaczęła obrzucać mnie gównem i wszelkie moje wysiłki aby sprawę zamknąć dla higieny Bloga - spełzły na niczym - postanowiłem zważywszy iż dostałem informację iż jest ona w ciąży - NIGDZIE i NIC o niej nie pisać.
      Napisałem tylko do niej prywatnego maila z prośbą, by nie karmiła tą zajadłą, a niezrozumiałą dla mnie i innych ludzi nienawiścią swego nienarodzonego dziecka - bo mu to na zdrowie nie wyjdzie!
      I tak to trwało ponad 3,5 roku podczas gdy Pani R. poczynając od Forum KJL poprzez inne fora, a kończąc na ostatnim kilka dni temu - obrabiała mi dupę przy każdej okazji.
      Pora jednak to skończyć i dlatego w kolejnym odcinku pokażę te radosne wyczyny Pani R. i zobaczymy czy ona potrafi je w jakikolwiek sposób usprawiedliwić (nie licząc tego że była w ciąży).
      Co do KLONÓW miałem na myśli - dwóch Duchów - co sugerowałaś..;/
      Pozdrawiam.
      D.

      Usuń
  9. KJL do pewnego czasu było dobre, niestety admin tego forum potknął się o Brata, o ile pamięć mnie nie myli to zaczął ukrywać pewne fakty nawet przede mną a to ja współtworzyłem to forum...To Brat zmusił go do pokazania mi jak pięknie mnie obrabiał z jeszcze jednym swoim przydupasem. Jak się domyślacie po takiej zdradzie to forum dla mnie przestało istnieć
    Dzięki Bracie za wtedy...

    OdpowiedzUsuń
  10. Sorry Hogan, ale Twój komentarz z 17.38 zawiera niczym niepoparte - nieprawdziwe fakty i jeżeli potrafisz przedstawić DOWODY na te zarzuty - to z przyjemnością go opublikuję. Taka już ZASADA od ZAWSZE na tym, Blogu..;/
    (patrz Regulamin w stopce).
    D.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiele lat ostrzegania, ukazywania prawdy... nawet akcje dywersyjne na niemieckie bagno,
    a ludki i tak lecą tam, jak pszczoły do miodu :(
    Jeszcze mogę zrozumieć świeżaków, ale wraca tam recydywa po kilku banach O_O

    OdpowiedzUsuń
  12. Dlaczego ja nie pamiętam kto założył KJl???? Starość nie radość...

    madzia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. KJL założyli w październiku 2009 r.
      - Gonzo - inicjator i "partner" Larwy z czasów jak śmigała jeszcze za facetami po seks-czatach (przed 2007 r.)
      - Atomik - jeden z pierwszych adminów Bagna z 2008/9 r. Był informatykiem i pełnił role Technicznego oraz udostępnił swój serwer!
      - Jupi (którego znasz!)- na KJL początkowo ukryty przed Larwą jako "Eteryczny"(bo działał u niej i jako pierwszy ukradł jej kopię forum.. hehe)- a potem ujawnił się już jako Jupi.
      To była pierwsza poważna inicjatywa przeciwko Larwie.
      Niestety zamieniła się w szambo na którym każdy pisał co chciał i nie było żadnych zasad.
      Wykończyła go Ramka i nigdy już się nie podniosło..;/

      Usuń
  13. To prawda,kazdy pisal co chcial...a konkretnie to mieszal z blotem. Ale nie pamietam w jaki sposob Ramka wykonczyla to forum. Dzizas, teraz kojarze juz wszystko. Dzieki :)

    madzia

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że Laura jest tak bardzo przepelniona nienawiścią do drugiego człowieka. To było wg mnie fajne forum, na którym poznałam wielu wspaniałych ludzi. Z Piterem i Alicja mam kontakt cały czas.
    Co do forum Gonza to myślę, że tam zebrało się zbyt wiele osób przepełnionych jadem i stąd tyle agresji...
    m.

    OdpowiedzUsuń
  15. dominik podaj jakis działając mail bo na ten bratpalikota nie chce mi wysłac wiadomości. wyskrobałam coś na znak"przyjaźni "polsko polskiej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mail działa dobrze bo już dzisiaj odebrałem na nim kilkanaście maili.
      Zapewne jakaś literówka lub drobny błąd. Spróbuj ponownie starannie adresując

      Usuń
  16. Wy jesteście zdrowi? Macie jakieś życie w realu? Niczym nie ustępujecie tej Laurze... w psychologii nazywa się to efekt lustra ;) śledząc waszą historię, wasze fora i kłotnie miedzy Wami, prowadzone walki w nierealnym swiecie niczym dzieci w piaskownicy o łopatkę, mozna napisac doktorat z psychiatrii. Macie ponad 40 lat a toczycie zabawy netowe jak nastolatki. Nie, to nie swiadczy o tym że czujecie się młodo....tylko zupełnie o czym innym ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy! (szkoda że się ukrywasz..:/)
      Moja rada – nie wierz we wszystko co myślisz, bo jak chodzi o Ciebie, to mam wrażenie że Twoim problemem nie jest brak wiedzy, ale fałszywe przekonanie o jej posiadaniu.
      Zdrowie i życie realne to indywidualna sprawa każdego człowieka – ja bynajmniej jestem zdrowy i prowadzę na tyle bogate życie realne, iż jeśli mi czegoś brakuje to .. czasu..:(
      Życie to jest dynamiczna zabawa i taką powinno być, tak aby złu być przeszkodą, bo inaczej …zatryumfuje..;/
      Znane skądinąd (oraz z tego Bloga) niemieckie Bagno, zostało stworzone po to aby leczyć kompleksy sfrustrowanej - już nie Polki, ale jeszcze nie Niemki – przy okazji ośmieszając Polskę i Polaków, oraz wykorzystując ludzi z problemami psychicznymi , depresją , itp. przypadłościami..
      Na to nie ma naszej zgody, czy to się Tobie podoba – czy nie!
      Pozdrawiam.
      D.

      Usuń

Komu przeszkadza PRAWDA GŁOSZONA NA NASZYM BLOGU?
Już nie tylko Niemce nazywającej siebie LAURĄ a ostatnio ASIĄ, ale też pokoleniu jej naśladowców - również posługujących się KŁAMSTWEM I MANIPULACJĄ - coraz częściej w innych miejscach sieci!
Dokumentujemy i będziemy dokumentować ich DRAŃSTWA, a w szczególności - wykorzystywanie do niecnych celów ludzi z problemami psychicznymi i poszukujących bliskich dusz w sieci.
Dziękuję wszystkim wiernym Czytelnikom Naszego Bloga za wizyty i merytoryczne komentarze.
Wspólnymi siłami ograniczymy ten plugawy proceder!
Nie ma jednak na Naszym Blogu miejsca na komentarze zawierające:
- TEKSTY NIECENZURALNE,
- TEKSTY ZNIEWAŻAJĄCE INNYCH KOMENTATORÓW,
- OCZYWISTE KŁAMSTWA.
Takie komentarze lecą od razu w kosmos!
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników Bloga i nie zawsze się z nimi identyfikuję!

Pozdrawiam Czytelników i Komentatorów.
Wasz Brat Dominik.