poniedziałek, 31 marca 2014

Skąd przyzwolenie na draństwa Smoka?




Witam znowu.. – jest Wiosna i dzień już dłuższy o godzinę....
Niestety jest i .. zła wiadomość:

Komitet Obrony Draństw Smoczusia-Kapusia
- do tej pory podzielał pogląd samej Smoczuś-Kapuś, że to co tu napisałem w poprzednich odcinkach - dokumentując jak jakiś IPF (Instytut Pamięci Forumowej) – jej DRAŃSTWA - to pisał Brat DUREŃ, więc są to .. zwyczajne  „durnoty”.
Jednak pogląd ten ewoluuje i echo niesie iż teraz, kiedy Draństwa Smoczusia-Kapusia ładnie pod dywanik podmieciono  (i przyklepano!) - Komitet O.D.S-K (a przynajmniej niektórzy jego Członkowie), optują raczej za określeniem ich wyciągania na  światło dzienne, jako.. „KURESTWO”, (pisownia oryginalna).

No i mamy sytuację.. klarowną:

Konfidencja – dzięki której Smoczuś-Kapuś mogła w ogóle wejść na Bagno Laurowe i zostać tam obdarowana rangą Moderatora Globalnego - to nie było KURESTWO!
Draństwa – które potem, przez kilkanaście miesięcy, już jako Przydupas Laurkowy robiła dalej ludziom na tym Bagnie WIELU LUDZIOM – to też nie było KURESTWO!

KURESTWEM jest TERAZ to – że na Naszym Blogu DRAŃSTWA te zostały UJAWNIONE (!) i ludzie w komentarzach je .. potępiają!


No jakbym żywą Laurkę zobaczył....


Przy okazji wyjaśniam jaka jest różnica pomiędzy „kurestwem” a „kurewstwem”
- "kurestwo" jest powszechne, a "kurewstwo" - kwalifikowane
Tymczasem Na Blogu pojawiła się znana  nam od dawna Ania – Kawiarka, sympatyczna i mądra Userka Forum TAO, które wykończył wraz z Larwą ten jej ... Bluzgubezmózgu o którym pisałem niedawno.

Ania też dała się Larwie zwabić na jej Bagno i  ma z tego okresu refleksje zdumiewająco zbieżne do refleksji innych byłych już tzw. Elfów, które naraziły się czymkolwiek ówczesnemu Przydupasowi Larwy – Smoczusiowi-Kapusiowi.
Już 11 grudnia 2013r. (kiedy Smoczus-Kapuś wciąż była na usługach Larwy – pisała Ania na naszym Blogu: 

Zweryfikowałem to co napisała wtedy Ania i nie da się ukryć, że Smoczuś-Kapuś w podobieństwie do przypadków innych Userów Bagna od niej mądrzejszych -  Kawiarkę potraktowała tak, aby Laurce serduszko się ucieszyło, że znowu Bratu ... dowaliła.
Kto bywał na TAO ten widział że Larwa z tym zmienno-nickowatym Adminem TAO – Bluzgubezmózgu, miesiącami całymi agitowali za Bagnem i prawdę pisze Ania że zapraszana była na Bagno przez pół roku.
Kiedy jednak dała się skusić, rozejrzała się po Bagnie i trudno było nie zauważyć przy postach Userów zbanowanych - jaskrawych plakietek takiego typu jak te:





 

W postach tych zbanowanych Userów - nijak się Ania tego CHAMSTWA doczytać nie mogła, więc dała upust swoim wątpliwościom:

Smoczus-Kapuś natychmiast wyniuchała, że to jakieś (bliżej jej nieznane!) uczucie empatii Ani dla elementu nieposłusznemu jej Pani - zalatuje Bratem i na Kawiarkę wyrok wydała, choć Ania próbowała jeszcze bronić się, nie znając zwyczajów Smoczusia-Kapusia od której wyroków .. skutecznego odwołania nie zanotowano!

Smoczuś-Kapus lubila dla zastraszenia i tak już zastraszonych Elfików – podnieść im ciśnienie komunikatem o wykonaniu wyroku:
Bardzo ją to dowartościowywało:
Pif-paf i Laurka szczęśliwa, bo to ani chybi była wysłanniczka Brata, a może i on sam osobiście!


A pamiętacie Joannę?
Kiedy w listopadzie 2013 Laurka zwabiła ją na Bagno, Smoczuś-Kapuś natychmiast wzięła ją w obroty, aby wyczaić co za element, czy aby nie myśli coś złego o Laurce, a już nie ma Broń Boże jakichś związków z Bratem, itp. (jak to w wywiadzie Laurki było w zwyczaju).
Jednak Joanna okazała się mądrzejsza od Kapusia i wtedy Smoczuś-Kapuś zaczęła zacierać ślady.

Joanna zwróciła się o pomoc do Admina Sołtysa - nie wiedząc, że to kumpel Smoczusia i drugi najbliższy Przydupas Laurki.

Nie rozumiała Joanna DLACZEGO Admin Forum odbiera jej prawo do obrony:

Skąd miała wiedzieć, że to JEDNA SZAJKA?
Moja Babcia mawiała w takich razach: „QRWA QRWIE – ŁBA.. NIE URWIE”.
Zmaterializowało się to zresztą zaraz w postaci BAN-a dla Joanny, grzecznościowo załatwionego Smoczusiowi przez Sołtysa:

Joanna w podobie do wielu ofiar Smoczusia – dość traumatycznie przeżyła tą „znajomość” z bagienną Prawą Ręką Larwy i wiele osób na Naszym Blogu starało się jej uświadomić już wtedy (w grudniu), że nie jest jedyna ze swoim problemem i że panoszenie się Smoczusia będzie miało swój koniec i zostanie ona ze swoich draństw  - ROZLICZONA!




Jak tak przyglądam się tym i wielu innym draństwom Smoczusia-Kapusia, to w głowę zachodzę:
Jak to możliwe że jest tak wiele
 PRZYZWOLENIA NA TAKI PROCEDER>??
Dlaczego tak wielu go usprawiedliwia,
DOPÓKI ICH SAMYCH NIE DOTKNIE>??

Przecież nawet pośród ówczesnych Userów Bagiennych po przehandlowaniu Larwie moich prywatnych listów przez Smoczusia-Kapusia, panowało dość powszechne oburzenie i znaleźli się ludzi którzy nie dali się omamić do końca widząc w tym zło!

Chociażby Fallen – przytomnie uważał że jest to: chore, przegniłe, obmierzłe i odpychające.


Albo Rey – jak zawsze hołdująca zasadom ludzi CYWILIZOWANYCH!

Czy też Ramka, która potrafiła na sprawę spojrzeć nadzwyczaj przytomnie i przyzwoicie, a której słowa okazały się prorocze:

Można by długo wymieniać – tylko PO CO?

Dzisiaj draństwo, kłamstwo itp. sprawy w sieci jakby spowszechniały.
Przyzwoitość zdewaluowała się, ale zawsze będzie PONAD takimi podłymi poczynaniami.

Kupczenie, czy publikowanie prywatnej korespondencji - nigdy nie znajdzie powszechej aprobaty – dlatego pewnie znaleźli się drobni kombinatorzy, którzy mimo że mój mail jest jawny od zawsze – pisują mi prywatne listy (bez związku z treścią Bloga), na komentarzach do Bloga -  wiedząc że nie odpiszę merytorycznie, bo nie znam ich adresu @.
Dzięki temu mogą potem na swoim Blogu napisać: „zobaczcie  - napisałem u Brata i nie opublikował to ja tu opublikuję - czytajcie co pisałem do Brata!”
I publikują jakieś brednie – konglomerat kłamstw i mrzonek..
- taki jakby ... hybrydyzm.


Ale to już raczej ich problem...



Wasz Brat Dominik









piątek, 28 marca 2014

Smoku-Kapusiu.. jak spojrzysz ludziom w oczy?





Moje obawy potwierdziły się: Smoczuś-Kapuś ma głęboko w odbycie swoje draństwa i ludzi których skrzywdziła, zresztą i tak idzie w zaparte i się pyta:
a o zzooo sie .. wam wogle roschozzi..
A Adwokaci Kapusia zdecydowali sprawę wyciszyć , pozamiatać pod dywan i .. przyklepać..
I niech się kisi na Forum Kapusia!

A ci co na Naszym Blogu oczekiwali MAGICZNEGO SŁOWA od Smoczusia-Kapiusia.. dostali je.. i owszem:


Komitet Obrony Draństw Smoczusia-Kapusia

- wydał też Komunikat Oficjalny:

- żal wobec Smoczka to akt przerysowany i do tego przesycony animozjami personalnymi, nie ma w sobie za grosz obiektywizmu, bazujący na przekłamanych informacjach.

Noż qrwa bladaLarwa Bagienna by tego nawet nie zrozumiała, a cóż dopiero napisać z własnej głowy, czyli .. z niczego??
Administracja DRUŻYNY.. górą!
Zresztą sama Administratorka KAPUŚ - konsekwentna jest w swoim twierdzeniu że ten kto o niej PRAWDĘ napisał – to ani chybi ... DUREŃ..


Larwa Bagienna jest dokładnie tego samego zdania, z tym że zamiast DUREŃ -  używa zazwyczaj epitetu... DEBIL,  
(poza tym niczym się nie różnią).
Te niemieckie szkolenia bagienne - są jednak rewelacyjne, zwłaszcza w połączeniu z polskim przysłowiem: „z jakim przestajesz – takim się stajesz”

Zupełnie jakby Laurka znowu z wizytą kurtuazyjną .. przybyła..
Zresztą Admin Fallen również najwyraźniej uważa Czytelników Naszego Bloga -  za DURNIÓW, którym można wcisnąć każdą bajeczkę!

W  komentarzu na Naszym Blogu napisał:
Sugeruje Marcin ( i słusznie!), aby poznać MOTYWY które skłoniły Kapusia do takiego skurwysyństwa!  (sorry, ale to moje listy były i mam prawo oceniać sam czyn, abstrahując na razie od motywów.)
Wnosi też Fallen (i słusznie!), aby ludzie mogli poznać rzecz z obu stron!

Tak więc jedną – UDOKUMENTOWANĄ stronę medalu już ludzie poznali.


Drugą jest (nienowa i jedna z wielu), BAJECZKA którą opowiedział Mu zapewne Smoczuś-Kapuś.
Nienowa, bo Kapuś pasjami opowiadała ją komu się dało na Bagnie:

O tym, jak będąc na Forum Gniazdo (w Zespole opluwającym bez żadnego powodu  Alicję):
co Alicja jeszcze będąc na moja prośbę na Bagnie, opisywała na gorąco:

Bardzo martwiła się Smoczuś -Kapuś (!), o los Elfiej Krainy i czy ten przebrzydły Brat aby tam krzywdy jakiej nie uczyni „osobom które lubiła i chciała z nimi pisać”...

Tyle że to BAJECZKA dobra dla naiwnych Elfików (bo nie naiwnych wywaliły Kapuś z Larwą na pysk), no i wygląda że dobra też i dla współ-Admina Fallena:

Czy dla innych Userów DRUŻYNY również??
Ale to co napisałem w poprzednich odcinkach o Smoczusiu-Kapusiu ... dziwnie koreluje z tym komentarzem naszego Czytelnika na Blogu:
Niestety PRAWDA była INNA niż to nadal opowiada naiwnym Userom Drużyny (jak Larwa Elfikom), Smoczuś-Kapuś i jej BAJECZKA sypie się w gruzy w świetle DOWODÓW:

No czy nie widać na pierwszy rzut oka jak bardzo Smoczuś tęskniła za bliskimi z Bagna??
Zaraz potem do opinii o Smoczusiu-Kapusiu dołączyła wtedy KIKA666, jedna z mądrzejszych Userek jakie gościło Bagno i jedyna DAMA pośród popleczniczek Larwy Bagiennej.
KIKA666 pożegnała Bagno po mojej rezygnacji i wejściu tam Smoczusia-Kapiusia podobnie jak kilkudziesięciu Elfów z którymi bawiliśmy się przez parę miesięcy na niezapomnianym FORUM ELFÓW - przerobionym potem przez Larwę na Bagno:

KIKĘ666 .. pożegnałem tutaj:

Po ostatnim odcinku Naszego Bloga pojawiła się NINA (pamiętacie Ninę?).. cichutka , ugrzeczniona – zwabiona na Bagno przez Larwę i wzięta w obroty przez jej Przydupaskę Smoczusia –Kapusia -  NIGDY nie naruszyła żadnego punktu Regulaminu Bagiennego, ale dostała się w szpony Smoczusia-Kapusia!
Swoje wrażenia z tej znajomości opisała przedwczoraj tu:

Niestety Nina musiała być na Bagnie zlikwidowana, bo:
UJAWNIŁA ZŁODZIEJSTWO SMOCZUSIA-KAPUSIA ścigane prawem!
Opisałem to na Naszym Blogu tutaj:

Nina pozwoliła sobie Moderatorce Globalnej Smoczusiowi-Kapusiowi .. zwrócić uwagę - że ta.. narusza prawo i w ten sposób Nina wydała na siebie Smoczusiowy Wyrok!

I nawet przytomniejszy Jarowit, który widział że Nina tak przypomina Brata jak Larwa Królową – nic nie mógł poradzić:

Niezorientowanym trzeba bowiem wiedzieć, że na Bagnie mogła  Smoczuś –Kapuś wydać wyrok na dowolnego Usera jaki jej podpadł – wystarczyło że ZAKAPOWAŁA go jako ... Brata.
Tak poległo dziesiątki Userów którzy nawet nie wiedzieli KTO TO JEST  ten mityczny BRAT.
Nina również wtedy nie wiedziała:
To nie działo się Panie Belial71 w 1998 roku (jak Pan to sugerował), ale w 2014!
Larwa Bagienna dostawała amoku, kiedy słyszała „Brat” i zaczynały wtedy tam obowiązywać reguły STALINOWSKIE!


Smoczuś skwapliwie korzystała z tej przypadłości Larwy i aby pozostawać wciąż w obrębie jej łask – wynajdowała tam „niby-Bratów” na pęczki i za przyzwoleniem Larwy (i ku jej radości), wywalała bezpardonowo na pysk, albo denuncjowała co skutkowało tym samym.
A ja z kronikarskiego obowiązku przez cały ten czas przebywając na Bagnie w  doskonałym stanie (i nastroju) - przyglądałem się temu procederowi z bliska, wiedząc że „łaska Pani na pstrym ośle jeździ” i pewnego dnia Smoczuś będzie musiała poszukać sobie innego miejsca, co zresztą w końcu zrobiła stawiając na .. Sprzedawczyka Sołtysa.

Póki co jednak, Smoczuś przez kilkanaście miesięcy dawała Larwie ten komfort, że czuwa i jak przystało na ochraniacza – zapewni jej ochronę.
Smoczusiowi zaś, dawało to możliwość bezkarnego wyżywania się na Bogu ducha winnych Userach, którzy czymkolwiek jej się narazili – była bowiem jednocześnie czołowym EGZEKUTOREM Larwy!
Najbardziej lubiła Smoczuś EGZEKUCJE ZBIOROWE, gdzie za jednym zamachem można było zaszaleć - likwidując nawet pięciu nieszczęśników na raz!

Wystarczyło tylko uzyskać przyzwolenie Larwy, o co nie było trudno..

I już Smoczuś mogła uradować serduszko Laurkowe, dla której to była prawdziwa uczta:

Ale i pojedynczymi sztukami Smoczuś się też zadowalała!

Pamiętacie Rooko?
Nigdy się nie zetknęliśmy, ale to była bardzo mądra i interesująca Userka zwabiona jak inni na Bagno Larwy.
Nawet inny (były już) Moderator Globalny z Bagna napisał o niej:

Ale Rooko popełniła ten błąd że napisała limeryk w którym użyła Nicka Brat nienależycie potępiając jego „działania”, co natychmiast wyłapała, czujnie broniąca „interesów” Larwy Bagiennej - Smoczuś.. :

Rooko w podobieństwie do większości ofiar Smoczusia – nie rozumiała jeszcze, że jak Smoczuś wzięła ją na cel – to już jest .. stracona:

I nic już nie mogło pomóc wstawiennictwo cogito13 zbanowanego też potem za to, że był inteligentniejszy od Zespołu Smoczusia i Laurki razem wziętych:

Nie miała Smoczuś litości dla nikogo (zwłaszcza mądrzejszego od niej!) i nie cofnęła się przed żadną podłością, byle tylko nacieszyć serduszko Laurkowe, co jej o tyle weszło w krew, że ciągle marzy jej się powrót do tych pięknych czasów, kiedy była Panią życia i śmierci Elfików i każdego, najporządniejszego Usera mogła upodlić i zlikwidować jak chciała.
Oj  „to se ne wrati”  jak mawiają Czesi, ale .. kto wie??


Jedna z ofiar Smoczusia-Kapusia tak napisała do niej przed wykonaniem wyroku:

Smoczusiu – jak ty teraz spojrzysz ludziom w oczy?
I niech to posłuży za motto, do dalszych opowiadań o DRAŃSTWACH
Smoczusia-Kapusia... Administratora Forum DRUŻYNA.

A w następnych odcinkach Naszego Bloga opowiem Wam o nich...





Wasz Brat Dominik