Królowa Elfów z wizytą kurtuazyjną u Szuj..

Witajcie wiosną

(już za 3 dni!)

Założyłem jak widzicie mój świąteczny habit, dla Królowej o której zaraz napiszę.

To nieważne że to Królowa Szamba (co ustaliła jej Przyjaciółka znana pod ksywą „Kapuś” dawno temu), ale zawsze to jednak:

KRÓLOWA!

Napisałem ja kiedyś (korzystając ze spostrzeżenia kpt. Wagnera) że:

Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów,

które mogłyby dostatecznie obelżywie określić postępowanie Królowej Bagiennej

w stosunku do wielu przyzwoitych ludzi!

Okazuje się że niektórzy potraktowali to jako wyzwanie i postanowili słowa te jednak odnaleźć,

- ale o tym za chwilę.

Kiedy Forum Sołtysa zwane przez Larwę „FORUM SZUJ” – zaczęło otwarcie zmierzać w kierunku jaki zapowiedziałem mu samym początku pisząc - co ono „rokuje” – Sołtys zdecydował otwarcie zaprosić tam swoją Panią, której DONOSICIELEM był już zaprawionym i doświadczonym.

Pojawiła się tedy na Forum Szuj... ONA

– KRÓLOWA (sołtysia FORUM GIRL) !!

FORUM GIRL - FORUMOWA DZIEWCZYNA ???:

A Sołtys już poleciał czerwony dywan rozwijać, kiedy zauważył że ...  nie spotkało się to z ... aplauzem Szuj!

Pojawiły się nawet .. WYRAZY POWITALNE, a Sołtys jak tylko to zobaczył - założył takie gogle że wyglądał jak Sołtys wszystkich Sołtysów - których ma  pod sobą:

Wziął tedy Sołtys te brzydkie WYRAZY, i wysłał je w kosmos swoim zwyczajem, pozostawiając same wyrazy uprzejme:

Grzecznie też potem skonstatował Sołtys, że zapewne za sprawą wiosny – większość jego Szuj poszła uprawiać seks i jak już wszystkie pójdą to - co to będzie za FORUM SZUJ...  BEZ SZUJ?

Tutaj włączył się znany na Bagnie Larwy od lat - WETERAN ELFÓW – jedyny który zasłużył na to zaszczytne miano swoją, wieloletnią służbą Larwie ( a przynajmniej do takiej się przyznający):

No i powiada ten WETERAN:

„ja stary Wiarus Bagienny wam to mówię, bo Królowej Bagna służyłem 5 lat – ona nie toleruje mądrzejszych od siebie i  jak mądrzejszy to zaraz wylatuje, a dłużej jak miesiąc - zostają tylko ... GŁUPSI OD NIEJ!”

A tu znienacka wyszła jedna czarna Pani Redaktor i mówi:

Jakem Blondynka, czyli Blondi - to ja lubię głęboko...

(czy jakoś tak..) 

No to rozejrzał się wokół Obi-coś tam, czyli Piotrek zwany Belialem i wpadł na pomysł genialny w swej prostocie:

Stoi tu niedaleko stara sławojka – walnie się szyld „KIBEL” i się tam usadzi Królową aby spożywała królewskie dania serwowane jej przez Sołtysa miejscowego, a przy okazji od razu będzie siedziała.. na tronie.

Zwraca się Piotr wprost do Królowej (której karoca właśnie zajechała):

Nie wstyd ci się tu zjawiać??

A ta mu na to:

Jam zaproszona przez Sołtysa Lucjana – obrońcę naszego - co się za nas i za utrapioną Ojczyznę pomścił.. a przez okrutnych komuchów był ścigany i przedtem pałami 75-centumetrowymi smagany.

Ale i z tych srogich terminów mocą swego męstwa wyratowan, gdy zdradliwy nieprzyjaciel zasadzkę na ulicach nagotował - kostką brukową (niestosowaną wtedy jeszcze w Polsce), miotał i razy ZOMO-wskie na ciało mężnie przyjmował i tam posieczon i pałami obity, do pół boków we krwi własnej mężnej się pławiąc, z pobojowiska jako bez duszy był podniesion...

No to powiada jej Piotrek:

Paszła ty WON – na Naszej Klasie się z nim umawiaj, albo na innym Facebooku!

A Królowa:

Z osobami niższego stanu nie rozmawiam – jedynie mój ukochany Sołtys Lucjan ma tutaj błękitną krew, dlatego z nim mogę:

Tu w miłą pogawędkę Piotrka z niedawną jego Szefową – włączyła się jeszcze mniej dawna Służka i Donosicielka Królowej Laurki i grzecznie proponuje:

Zrób sobie może Laurko spacerek do swojego Królestwa gdzie czekają poddani...

Jak widać .. ciężko dzisiaj o dobrą służbę

A może po prostu prywatnych maili Brata - Larwa już nie kupuje i rangami oraz kubraczkami kolorowymi za to - nie obdarowuje – jak onegdaj.

Jam dumna Królowa i chodzę dumnie, a spadają ludzie niższego stanu..

- zbyt delikatna i wrażliwa ma królewska natura dla tego plebsu.

- oświadczyła Królowa i wysoko uniosła brodę nic sobie nie robiąc z utyskiwań maluczkich w rodzaju Piotra czy Fallena o Kapusiu nie wspominając:

Skoroś taka wrażliwa (np. na krzywdę Hitlera) to idź tam i swastyką się nakryj..

Powiada Piotr.

To ona na to że opijus, a Smoczyca że to nie takie pewne KTO opijus, bo patrząc po gębach, to wskazanie jest takie - że to Królowa za kołnierz nie wylewa:

Ale to jedna z teorii, bo mnie ktoś pytał na @ czy to prawda że Larwa  przeszła .. przeszczep twarzy?

Mnie to skąd wiedzieć - jak mnie unika??

A Piotrek mówi grzecznie Królowej:

Dziękujemy,. było nam miło .. do widzenia..

Jak tak sobie przypomnę - co wypisywała Królowa Bagna o Piotrze, to wydaje mi się że postąpił on tu ze zbytnią atencją, no ale to .. dżentelmen.

Ale Królowa swoje:

To Forum Bohatera Narodowego jest i jam Jego Gościem, a jak będę miała wychodzić to wam pokażę klasę Królowej..

No to jej Dąb na to, że Bohaterskiego Sołtysa akurat nie ma, bo udał się po nowy zapas wazeliny, ale domownicy nalegają aby sobie jednak poszła i nie straszyła maluczkich patologią swoją królewską:

Ale Królowa Larwa zaparła się czterema łapami i kwiczy..

„NIE WYJDĘ!”

To Piotr jej na to :  

RAUS FASZYSTKO!

I nijak się nie udawało Gadziny pogonić - tak zapachu sołtysowego nałapała, że się jego Forum Szuj uczepiła jak szczerbaty suchara i żadne prezentowanie jej statusu – nie pomagało:

Więc And do Królowej tak:

Ale żeś sobie Lauruś nagrabiła, ale skoro sama grabiłaś to sama się broń!

A Lauruś mu na to:

 Andrzeju – sam zobacz.. np. taka Kapuś, co mi na wszystkich donosiła i szczęśliwa była że za te kilkadziesiąt prywatnych maili Brata - dałam jej taki piękny KUBRACZEK MODA i ma taką wspaniałą Przyjaciółkę jak ja – to ona mnie chyba już nie lubi – bo przestała mi donosić i nie kapuje już na nikogo do mnie..wcale..

Chyba jej przyznam nową plakietkę na moim Bagnie. Niech ma!

A Fallen na to:

A Królowa konsekwentnie:

Tu mi dobrze – tu mi miło i

NIGDZIE STĄD NIE PÓJDĘ!!!

I za nic miała Królowa grzeczne prośby swej niedawnej Kadry, którą przedstawiała jako najlepszą z najlepszych - ze Smoczusiem vel Kapusiem na czele.

Nie ma Królowa Laurka ostatnio Tosia Donosiciela, zabrakło u niej teraz Smoczusia  Kapusia – dobrze że chociaż Sołtys Sprzedawczyk się ostał, bo została by się Laurka całkiem bez donosów i jak by Bagno bez nich.. funkcjonowało??

Jak zakończyło się to „wypędzanie złego ducha” z Forum Szuj – opowiem w kolejnym odcinku, bo to długa jeszcze historia, ale jakby się nie zakończyła, to i tak Laurka ma żal do Anda o to że nie ZAŁATWIŁ (cokolwiek by to miało znaczyć) BRATA na amen..

A kibicujący wizycie Królowej Czytelnicy Naszego Bloga - widzieli tą wizytę tak, jak narysowali na nadesłanym mi mailem obrazku:

( ja niestety zdolności w tym kierunku nie mam)

C.D.N.

A na deser wierszyk kilku Autorów-Komenatorów z Blogu Lilianny

(tak mnie rozbawił, ze nie mogłem sobie odmówić opublikowania go tutaj)

Skacze sobie Efik, po bagnisku równo,
Czasem w czekoladki, czasem wpadnie w gówno!
Nic to dla Elfika, mix moczarów znany

Jak wyżej podskoczy, wpadnie z gówna w BAN-y!

Bo królowa bagien, niech nikt się nie trudzi

Gdzie zawinie kiecę, tam i napaskudzi!
Skacze sobie Elfik po bagnisku równie

Wczoraj w czekoladkach, dziś już tylko w gównie!

I w tym całe szczęście, że istnieją BAN-y
Bo inaczej każdy, miałby łeb obsrany!
   A tak, zbanowany unika tej sraczki
Którą Admin Lałra uważa za flaczki

Tam jest cukierkowo, lecz to tylko złuda,

 Bo wciąż dookoła - kłamstwo i obłuda .

I tak sobie słodzą, siedząc wszyscy w kupie ,

A prawda jest taka, że mają cię w dupie.

Wasz Brat Dominik

bratpalikota@gmail.com