środa, 10 kwietnia 2013

Jego Wysokość Książę Norbuś I..



Witam..

                                             
Książę Norbuś I – postać na Bagnie już .. kultowa i przez wielu nielubiana.

A ja Norbusia jakoś tam lubię i go rozumiem, więc postaram się Wam opowiedzieć .. dlaczego.
                         
Norbus to maszyna prosta - jak trupia robota którą wykonuje:


Żaden to sztuczny twór, a żywy egzemplarz z krwi i kości.
With ma rację:

Złe siły (cokolwiek by przez to rozumieć) zatrzymały rozwój umysłowy Norbusia na poziomie Debila, czyli 10 -12 letniego dziecka i jest to nieodwracalne, co nie znaczy że Norbus nie może czerpać radości z życia.




Norbert Pogorzelski z Inowrocławia
vel Norbus32
vel Norbi31
vel Szogun30
vel rekin57
vel karkus
vel Adrena333
vel Dark45

Mieszka w Inowrocławiu, gdzie chodził do Szkoły Podstawowej Nr 14, klasy  „D” od 1987 r. ale niestety wobec powinięcia się nogi przy promocji do kolejnej klasy, przeszedł potem do klasy „B”.
To fotka upubliczniona na portalu NK:
Nie odebrał szczególnie starannego wykształcenia, więc „nie matura z chęć szczera”, choć na jednym z portali chwalił się jakoby ukończył ... Technikum Ekonomiczne (nie wiedzieć czemu) w ... Sosnowcu.
Pracował jednak ponoć (choć niedługo) w jakiejś firmie ochroniarskiej, był bezrobotny, aż po skardze do Prezydenta Inowrocławia (!), dostał ten trupi etat w Szpitalu Miejskim i tam pracuje.
„Udzielał się” na paru portalach internetowych, a zwłaszcza na www.ino-online.pl  gdzie dość szybko się na nim poznano, więc Norbuś odkrył że można pisać pod wieloma Nickami. Niestety i to szybko zostało zdemaskowane w przeciwieństwie do bagna Gieni, gdzie Norbuś bawi się pisaniem z różnych kont, a cała społeczność  Elfików kupuje to jak małe, pijane dziewczynki.
Na Blogu Inowrocławia nie było jednak tak słodko:




Dość szybko okazało się że w te podróże kolejowe, a faktycznie palcem po mapie - też nikt nie wierzy.

Ma za to Norbi nadzwyczaj rozbudzony, choć niezaspokojony apetyt seksualny, a i fantazje nietuzinkowe:

Rozgląda się zresztą za jakimś obiektem do skonsumowania:

Do panującego porządku społeczno-politycznego jest Norbus jednak nastawiony .. sceptycznie:



Świat Norbusia jest prosty, choć trudny do zaakceptowania:

Kiedy Norbuś był młodszy -  wierzył, że Świat stoi przed nim.. otworem.
Dziś wie już dokładnie , gdzie ma .. ten otwór.



Norbuś ma wypracowany swój własny, autonomiczny patent na argumentację dla  jego interlokutorów z którymi akurat się nie zgadza:

Jak trzeba potrafi okrasić swą wypowiedź innymi perełkami dialogu:
 











Ale ma jeden poważny problem  który stoi mu na drodze do realizacji pragnienia bliższego kontaktu z interlokutorem w sieci:
Z podobnym jak na www.ino-online.pl powodzeniem próbował Norbuś szczęścia na Forum IC i tam dopadła go Gienia zwana Laurą akurat stamtąd zwabiająca kolejne ofiary na swoje Bagno i to jest zdarzenie bardzo nieszczęśliwe dla Niego, choć na skutki przyjdzie jeszcze długo poczekać.

Z kolei Norbuś zwabiony jak wszyscy z innego forum (tu kolejowego IC) – spadł Gieni jak z nieba, bo na ulepszoną wersję Kari nadał się jak nikt w wieloletniej historii Bagna.

Psychopatka Gienia/Laura ma bardzo rozwinięty instynkt macierzyński, ale nie znalazł się taki co by chciał z nią mieć potomstwo, a teraz już za późno – dlatego Gienia ZAWSZE stara się mieć jakieś dziecię na Forum, które by chroniła własnym ciałem i czuła się spełnioną matką.
Kiedyś to była Kari i Kari mogła pokazać paluszkiem Usera że go np. nie lubi, albo że jest brzydki, a Laura banowała takiego bez namysłu, aby dziecku sprawić radość i dać zabaweczkę.
Potem ją zrobiła Modem i Kari już samodzielnie banowała. Wreszcie Kari (też lekko upośledzona umysłowo) znalazła chłopaka który ją zerżnął i... pomogło.
Teraz Norbuś jest dziecięciem Laury i nie ma takiego draństwa jakiego ona nie zrobi dla niego (do czasu).
Że Norbusia ktos zerżnie , raczej bym nie liczył, choć kto wie – chłopak lico ma gładziutkie jak Herubinek jaki.
Kari trafiła na faceta i dotarło do niej że poza Bagnem Gieni istnieje jeszcze całkiem ciekawy Świat Realny.
To że Norbusia nikt raczej nie zerżnie - to jest Jego cecha doskonale wpisująca Go w plan Gieni.
Materiał to do indoktrynacji wręcz idealny – błyskawicznie dał się ukształtować na modłę Gieni i będzie Go ona bronić w tej postaci i świadomości jak Bagna.
A to dobry chłopak jest z wszystkimi przypadłościami Debila którym jest przecież nie ze swojej winy, a w swoim przekonaniu rozumu posiada pod dostatkiem.
Wszak ROZUM to jest coś co zostało rozdzielone najsprawiedliwiej w historii Świata, bo Świat nie słyszał jeszcze, aby się ktoś użalał iż ma za mało rozumu!
To niby dlaczego Norbuś miałby uważać że ma za mało?
To w gruncie rzeczy dobry chłopak - pokojowo nastawiony do ludzi, póki mu nie dokuczają, na co jest wrażliwy bo spotyka się z tym pewnie od małego.


Zauważyło już parę osób, że Norbuś nie zawsze popełnia tak koszmarne błedy w pisowni i czasem pisze całkiem przyzwoitym językiem i pisownią.
Tak - kiedy jest wyluzowany potrafi składnie układać zdania i pisać zupełnie czytelnie. jak np. tu w wywiadzie z Gienią przy której czuje sie bezpieczny.

Ten dzieciak głupieje tam gdzie nie czuje sie pewny i próbuje bronić sie jak zaszczute zwierze - agresją!
Nazwałem go dzieciakiem, bo choć to wielki i stary juz chłop, to mentalnie jest 10-letnim chłopcem, na dodatek łysym, jąkającym się i z wadą wzroku, ale rozpaczliwie i konsekwentnie  próbującym zwalczyć swe kompleksy.

Niezwykle oddany i właściwie już całkowicie uzależniony od Laury i Bagna.
Dlatego w lizusostwie wobec Gieni/Laury nieprześcigniony, bowiem tylko tak może okazać jej swoją wdzięczność w przekonaniu że jest czymś wspaniałym w jego życiu, (choć jest odwrotnie).
Kiedy Gieni nie było dni kilka, Norbus juz na dzień przed jej powrotem pisał:

Ten narkotyk władzy dawany przez kogoś kto staje w jego obronie (a Gienia wiele może jedynie na Bagnie), Norbuś odnosi do całej rzeczywistości i Gienia jest dla niego kimś - kto spadł mu jak z nieba.
Nie jest  niewdzięcznikiem (a wręcz odwrotnie), dlatego Gienia może teraz z nim zrobić co zechce i to jest okrutne bo Norbuś jest teraz bezwolnym narzędziem w jej ręku i gdyby rzecz przeniosła się w Real .. Norbuś bez namysłu poszedł by zabić tego, kogo Gienia by mu wskazała jako zagrożenie dla niej i ich „przyjaźni”.
Tak .. to jest specyficzna miłość i uwielbienie bezwarunkowe – Gienia to jego ideał ale nie taka jaka jest w rzeczywistości, ale ten wzór kobiety majętnej z ukochanym mężem przy boku i dziecięciem przy piersi w pięknym jak pałac domu otoczonym rajskim ogrodem.

Nie dostrzega rzeczy tak oczywistych jak blaszany grzejnik wodnego CO na poddaszu Gieni, bo w jego mniemaniu w PAŁACU to ogrzewanie MUSI BYĆ .. podłogowe, w czym zresztą Gienia go utwierdza:

Cudownie jest mieć kogoś takiego za autorytet i Norbuś jest jak w cudownym śnie który zakłócają mu tylko ci którzy usiłują go obudzić.
Jest szczęśliwy że wreszcie ktos go .. ROZUMI:
W podświadomości Norbusia tkwi skrywana nadzieja że może pewnego dnia wsiądzie w ten wymarzony pociąg który zwiezie go wprost do jego cudownej Laury i sam znajdzie się w tym wspaniałym Kraju Dobrobytu, gdzie produkują takie porządne samochody i proszki do prania..

Wszyscy wcześniejsi powiernicy Gieni, nawet jeśli się odłączyli na czas jakiś od rozumu (jak niektóre Elfy), wcześniej czy później do rozumu wracali i Laura wciąż musiała się z tym liczyć, że nawet najstarsi wazeliniarze mogą w każdej chwili oprzytomnieć. Norbuś opcje taką ma odinstalowaną.
Za to ma na stałe włączoną aktywację lojalności dla swej Pani, więc lepiej Gienia nie mogła trafić!

Najbardziej perfidne jest to że ona wie iż wprowadziła go w Świat ułudy gdzie jest Księciem i choć przez chwile może poczuć się lepszym, choć przez chwilę może decydować o losach (być albo nie być), innego Usera który mu się naprzykrzał, to rachunek za to zapłaci wysoki.
Ale dzisiaj wspaniale jest poczuć tą namiastkę władzy.
Norbusiowi dziwić się nie należy, bo robi to co uważa za najlepsze dla siebie i swojej Ukochanej Laury.
Czy lepsi sa ci (z pozoru całkiem normalni ludzie), którzy pokornie i chętnie idą na służbę u Gieni, byle tylko widzieć swojego Nicka na niebiesko na tle innych .. zielonych niedorajdów.



Niektórzy nawet rozumieją że mają na Bagnie Gieni  tyle władzy co Dziadzia Krzysio za okupacji, ale i tak ten kolorek mile łechce ich EGO, zwłaszcza jeśli w Realu wygląda to mniej kolorowo.
Więc co powiedzieć o Norbusiu?
Czy jest na Świecie takie miejsce gdzie pod jego (prawdziwym zresztą) imieniem widniał by napis „KSIĄŻĘ”?


Jakże słodka musi być świadomość że ci wszyscy mądrale wyśmiewający się z niego, tak dają się Jemu NORBUSIOWI robić w taki organ co też Norbuś się nim nie powstydzi.
Sorry Norbusiu że Cię zdradzam, ale jest to doskonały przykład lotności umysłu tych którzy się wcześniej przyjaźnili z  Subtelnohybrydą a teraz „zaprzyjaźnili” z NORBUSIODANUSIEM.
Pogratulować nie tylko braku rozumu, ale również jaj!
Tak.. tak mamusia Norbusia – Danusia 50 to genialny produkt Norbusia pod nadzorem i instruktażem Gieni.
Numer to zresztą nienowy, bo i z Mamusią Kari był testowany, ale Kari była gapowata i szybko sprawa się rypła, za to Norbus prowadzi konto Danusi50 .. perfekcyjnie..
Zważcie ile serca i wysiłku musi w to wkładać!

Oba konta są bardzo aktywne
Potrafi przez wiele godzin dziennie obsługiwać obydwa konta i coraz bardziej pogrąża się w  tej wirtualnej głupocie.
Trzeba zauważyć tą różnicę, że o ile Gienia jest zwykłą zimną psychopatyczną cyniczką i gra przez cały czas na rzecz własnego EGO, to Norbius robi, co robi - najszczerzej jak potrafi i w przekonaniu że robi coś naprawdę dobrego, a tylko ci niedobrzy ludzie stoją na drodze Jego i "Pani Laury" szczęściu.
Dlatego sprawiedliwym wydaje mu się aby z tych „niedobrych ludzi” zadrwić.
(robił to już na Blogu Ino-Online, choć szybko go rozszyfrowano)
Musi mieć niezłą zabawę jak ci WSZYSCY MĄDRZY DYSKUTUJĄ Z NIM JAKO Z .. Danusią50:

Gienia potrzebuje wojny, Norbuś chyba nie , a jednak jest cały czas szczuty a to na Cogito , a to na Brata, a to na Zerocina itd. (choć ma prześwity samodzielnej świadomości, że tego Brata przecież nigdy nie poznał, ani nie wyrządził on jemu nic złego).
I Norbus kupuje to, że Brat to Reprezentant tej Ciemnej Strony, która bardzo chce aby skrzywdzić nie tylko Norbusia ale i .. "Panią Laurę".

Szkoda że Norbus nie poprowadził wywiadu z „Danusią 50”, bo to dopiero byłoby wyzwanie dla niego..


O Norbusiu można by jeszcze długo, ale to może przy innej okazji.
Norbuś, moim zdaniem zasługuje na to aby zauważyć, że o ile psychopatka Gienia czyni co czyni z pełnym wyrachowaniem i na zimno, to Norbuś jest tylko dość tępym debilem, nieświadomym całokształtu otaczającej go rzeczywistości a tępi i nieświadomi też mają swoją opowieść.
Norbusiu  - nie odchodź nigdy z Bagna!
Gdzie Laura znajdzie drugiego takiego debila? A ona musi takiego mieć – kiedyś był Jet, potem Kari, ale ty przebiłeś wszystkich. Byłes kamieniem milowym na drodze do kompletnego ogłupienia bagniska przez niektórych, uważanego wciąż za forum dyskusyjne. Udowodniłeś że można ! Można zawsze wymyślić większą głupote niż dotychczasowa, a poziom umysłowy Szefowej tej Farmy Hodowlanej Elfików na bagnach wymaga aby się do niego zniżać.
Ale jej też się w końcu powinie noga: 




Wasz Brat Dominik











7 komentarzy:

  1. I co tu komentować Braciszku, z Norbusiem jest tak jak napisałeś w tym odcinku, zresztą jak zwykle świetnie. Żal mi takich ludzi, tak jak żal było patrzeć na to, co Gienia wyprawiała z Kari. Z jednej strony dowartościowuje takie osoby, co jest bardzo im potrzebne bo czują się źle w społeczeństwie, które ich nie rozumie, a z drugiej strony całkowicie ich ubezwłasnowolnia od siebie i netu, wykorzystuje do swoich niecnych gierek. To jest potworne i takie nieludzkie bo o ile Gienka wie co robi i robi to świadomie, dla swoich korzyści i robiąc tak staje się potworem, o tyle ludzie tacy jak Norbi i Kari są nieświadomi tej gry, oni tylko wiedzą, że jest im dobrze, że wreszcie znaleźli cudowne miejsce, swoje miejsce, gdzie nareszcie mogą być sobą, gdzie nikt ich nie wyśmieje i nikt nie zrobi im "krzywdy" bo Gienia czuwa. Nie rozumieją, że największą krzywdę doznają od tej która ich "broni" i dla, której są tylko narzędziem w rękach szaleńca jakim jest Gieniuchna.

    Viki

    OdpowiedzUsuń
  2. No, no, ale Norbercie czytasz bloga Brata, to ci piszę, że upadek już jest blisko i będzie bolało, a wówczas też napiszesz, że pani Laura jest najwspanialszym adminem, czy wyzwiesz ją po ksążeczu od chamek i debili? Będzie ciekawie i czekam na chwilę, kiedy hydra łeb ci urwie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha ha... Zakochałem się raz w staruszce,
    Co miała kanapę pluszową,
    Siedziałem jak kot przy jej nóżce,
    A było to w noc majową...
    Lecz nagle się coś urwało,
    Staruszce się odwidziało...
    I znowu żelazko spadło mi na głowę
    I tak się skończyło, madame...

    http://www.youtube.com/watch?v=qoniugPYhks

    Pozdrawiam.

    zerocin

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe.. Oto jest spowiedź kretyna...
      Życie kretyna to łza...
      Któraż pokocha dziewczyna
      Takiego kretyna, jak ja?

      Taak.. w wykonaniu Piotra Fronczewskiego - genialne. ;))
      D.

      Usuń
  4. Norbuś jest dziwnym przypadkiem.Żyje w swoim własnym świecie, wierząc święcie w to co powie jego "pani".Jedno mu trzeba przyznać,takiej wierności nawet pies by się nie powstydził:)))
    Pozdrawiam
    m.
    Ps. Nie obraziłeś mnie,trochę głupia byłam i tyle.To Twój blog i Twój punkt widzenia:)


    OdpowiedzUsuń
  5. On przebija nawet Kari :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bracie dobry jesteś http://gify.joe.pl/animowane/nauka-i-cialo/rece-i-stopy/bijace-brawo-dlonie/

    OdpowiedzUsuń

Komu przeszkadza PRAWDA GŁOSZONA NA NASZYM BLOGU?
Już nie tylko Niemce nazywającej siebie LAURĄ a ostatnio ASIĄ, ale też pokoleniu jej naśladowców - również posługujących się KŁAMSTWEM I MANIPULACJĄ - coraz częściej w innych miejscach sieci!
Dokumentujemy i będziemy dokumentować ich DRAŃSTWA, a w szczególności - wykorzystywanie do niecnych celów ludzi z problemami psychicznymi i poszukujących bliskich dusz w sieci.
Dziękuję wszystkim wiernym Czytelnikom Naszego Bloga za wizyty i merytoryczne komentarze.
Wspólnymi siłami ograniczymy ten plugawy proceder!
Nie ma jednak na Naszym Blogu miejsca na komentarze zawierające:
- TEKSTY NIECENZURALNE,
- TEKSTY ZNIEWAŻAJĄCE INNYCH KOMENTATORÓW,
- OCZYWISTE KŁAMSTWA.
Takie komentarze lecą od razu w kosmos!
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników Bloga i nie zawsze się z nimi identyfikuję!

Pozdrawiam Czytelników i Komentatorów.
Wasz Brat Dominik.