Ujawnienie manipulacji ludźmi - to utrata całej radości z efektów kłamstw, jaką czerpią z nich - ich autorzy!
piątek, 16 sierpnia 2013
Sto pięćdziesiąty odcinek Naszego Bloga..
I znowu mamy mały jubileusz:
TO 150
(STO PIĘĆDZIESIĄTY) ODCINEK NASZEGO BLOGA!
A co tam na
Bagnie Gieni vel Larwy?
Ta sama
głupota i dziecinada dla dorosłych co zawsze, pod batutą Zarządu borykającego
się ze sporymi problemami natury psychiczno – emocjonalnej.
Tosiu Donosiciel jak wiadomo naświnił,
naświnił, przysiągł „na Boga” że kto mu się sprzeciwi ten POCZUJE
SPRAWIEDLIWOŚĆ, a teraz się schował do rury i .. czeka..
Larwie
najpierw wywalił pół kodeksu karnego z
żądaniem natychmiastowego uznania jego DÓBR OSOBISTYCH za DOBRA NARODOWE a
potem się obraził i znikł.
Jak znam Tosiato niebawem się ODBRAZI,
złoży OŚWIADCZENIE że jest SZLACHETNY I PRAWY i że jest specjalistą komputerowym od 56 lat i na Forum
Elfów przebywa z Laurką 31 bo Laurkę zna od lat 31 czyli od kiedy ją od chrztu
podawał po czym zaraz założyli Forum bo Laurka miała komputer od małego!
A w prezencie fanom Larwy - zostawił Tosiek na publicznym (za przeproszeniem) Portalu:www.pozwijgo.pl,
pod zakładką
(znowu za przeproszeniem) ...: ”Członkowie” – listę tych członkówOchotniczego Klubu Wazeliniarzy, (dla niezorientowanych : „Liżących Dupę
Gieni”):
I tak wisi
sobie dostępna dla każdego na Świecie „Zemsta Tosia”- dowód wazeliniarstwa z imienną listą,
na której aż przykro widzieć np:
- Lenkę95, bo to niegłupia Dziewczyna i aż żal
patrzeć jak Gadzina psuje jej młoda psychikę bagiennymi draństwami.
albo:
- taki KazikaNa102 który niejeden mądry tekst już
napisał! Co On robi w towarzystwie tych Lizusów?
Pierwszy z
brzegu post KazikaNa102:
Czy można było
to lepiej ująć?
A Larwa
zorientowawszy się że cały misterny plan wsadzenia Brata do ciurmy:
- rzuciła się
jak szalona wabić, napędzać, zapraszać – skąd się da, z forów ludzi chorych
leczących się, z sanatoriów.. etc.
Naspraszała Świeżaków że Ojj..
Niektóre takie
zieloniutkie, że aż żal pomyśleć jaka trauma ich czeka jak odkryją swoją
pomyłkę:
Ach naiwny /
naiwny – jakbyś naprawdę znał intencje Larwy – zwiewał byś z tych Bagien czym
prędzej.
Albo inny
Świeżak (Birtek) - miłe spędzenie
czasu mu Larwa zaofiarowała – do dnia w którym go .. ZJE!
Albo
blondynka:
Ta
młodzież coraz bardziej buntownicza jest!
Kiedyś
przyszedł Świeżak – dostał klatkę i siedział pisząc peany na temat
wspaniałości Królowej Larwy Pierwszej,a jak miał talent ( i beczkę wazeliny)
to po roku Księciem zostawał.
Ale na razie
to Larwa wespół z posługaczami pracowicie i w pocie czoła (a może nie tylko),
ZWALCZA CHAMSTWO KTÓRE DOPIERO CO ZAPROSIŁA NA SWOJE BAGNO.
No uczta
prawdziwa u Larwy.. bo pożera świeże mięsko pasjami.
Jednak Larwa
nie przepada za takimi Świeżakami i tak jak Chińczyk woli mięsko z pieska
zatłuczonego na śmierć pałkami (aby mięsko było ukrwione dobrze), tak Larwa
delektuje się Elfikami które podzieliły los tych chińskich zatłuczonych psich delicji.
A Świeżaki
szaleją:
Taka np. FankaKubusiaPuchatka zamiast jak
przyzwoity Elfik szukać wazeliny i uczyć się jej zastosowania, to się rozgląda
po Bagnie:
I jeszcze się
Regulaminu czepia:
Jakby nie było
oczywiste że Pani Lury toleruje się dobrem i wystarczy!
I już wienasza FankaKubusiaPuchatka że na bagnie jak w
mafii – wejść można, ale wyjśćjuż nie, no chyba że w
betonowych butkach.
Albo taki
Rychu – nie podoba mu się że nie może krytykować.Ale szybko zostaje
uświadomiony że krytyka to jest dla WROGÓW a dla Królowej Larwy ma być
WAZELINA!
Taki np. TuliTulasek wie jak trzeba się zachować:
A w Rychu to
On podejrzewa OKONIA OTROJAŃSKIEGO!
Tego Rycha
długie i złożone teksty, to znana lingwistka Smoczuś-Kapuś musi nawet
przetłumaczać na nasze:
Za to Larwa
dowiaduje się że nawet polskich słów nie zna:
Ale Rychu uczy
się powoli:
I tak można by
długo o borykaniu się z tymi niesfornymi Świeżakami – ale Larwa w wysiłkach
swych nie jest osamotniona i pierwsza (znana skądinąd) Paula ruszyła jej z
pomocą:
No i zawsze
jest u stóp gotowy do służenia swej Pani – Wyleniały Zwierzak Administrator,
Ale jeżeli już
Cayman zauważa że Administrator jest „głupio mądry” czyli „głupkowaty”, to
znaczy że fakt ten dotarł już do wszystkich myślących i trzeba było wydać:
DEKRET O
MĄDROŚCI ADMINISTRATORA
I tylko Norbuś
zachowuje filozoficzny spokój:
A przecież KSIĄŻĘ
NORBUŚ SIĘ... ZESRAŁ dopiero co:
Ale to nie jego wina gdyż on tylko chciał zaoszczędzić na WC i udał się do
tanich WC na wydmach, ale nie przewidział że biegiem byłoby bliżej:
No i pomylił się Norbuś w obliczeniach i się .. zesrał:
Z Gadziną poradził bym sobie w miesiąc (co pokazał pierwszy miesiąc bloga), ale niestety liczba tych którzy jej pomagają (jawnie i w tajemnicy - świadomie i nieświadomie), jest nieprzebrana. Nie oczekiwałem pomocy - oczekiwałem że poza Bagnem NIKT nie będzie mi przeszkadzał. Niestety przeszkadzało to i przeszkadza wielu na zasadzie "Polskiego Piekiełka". Na szczęście Nasz Blog zyskał grono wiernych Przyjaciół, na tyle liczne że dzięki Nim istnieje nadal. Kropla drąży skałę... ;)
Dziękuję za uznanie dla mojej inteligencji... hehe Oczywiście masz rację (z tym "co najmniej" - też) i od początku wiem o kim myślisz. Ale nie wyprzedzajmy konia..;)
Jakie szczęście, że mnie wywaliła z swego chorego forum, Jakie szczęście, że nie muszę napotykać na swej sieciowej drogi, takiego srającego Norbusia! Jakie szczęście, że nie muszę już oglądać tego jej avatara z diadem na tym pustym łbie. Jestem wolna i niezależna :D
Norbuś jest nieprzewidywalny, różne już głupoty pisał, ale to, że w "mielnie po puścił w gacie i nie zdażyl iść na wydmy" to wyznanie roku, godne 150-odcinka Bloga :) Wielkie gradki Braciszku, dziękuję i proszę o jeszcze:)
Bracie napisałeś 150 odcinków może przyszła pora na urozmaicenie i zmianę formuły Bloga , żeby monotonia tu nam się nie wdarła . Małe urozmaicenie z pewnością się przyda .
Rosa, a co masz na myśli? Masz może jakieś propozycje? Mogą to być : -felietony bagienne, -felietony na temat bagna widziany oczami Braciszka -a może mogą to być bajeczki z krainy potłuczonych bo chyba nie chodzi Tobie o chłodne relacje z elfiej krainy?
Myślałam, że Norbuś mnie już niczym nie zaskoczy, ale się myliłam... a ten zesrajdolił się w gacie i to "w mielnie", wstrząsające i jakież warte opisania i pochwalenia się tym wyczynem ze wszystkimi na bagnie :):):)
Braciszku gratuluję 150-go odcinka tak trzymaj dalej
Norbi robi tam za bagiennego błazna. Ze swojej roli wywiązuje się wręcz perfekcyjnie. Ciekawe czy jeszcze napisze jak z tej sytuacji Książe bagienny wybrnął, bo zesrać się w gacie to jedno, wyjść z tej sytuacji to drugie.
Masz rację Rosa! Jeżeli Świata nie da się naprawić, to trzeba go przynajmniej próbować uczynić bardziej strawnym i (jak dla mnie ) - zabawniejszym. I to jest kierunek w którym chciałbym iść...;) O Larwie wiem już niemal wszystko co chciałem wiedzieć i będzie mi miło się z nią zobaczyć. Jeżeli ktoś jest biegły w niemieckim (ja nie!) to jestem otwarty na propozycje. Co zaś do formuły Bloga to jak zawsze jestem otwarty na sugestie Moich Czytelników! Mój mail: bratpalikota@gmail.com - jest znany i będe wdzięczny za wszelkie sugestie w tym temacie. Uwzględnię wszystkie rozumne a w szczególności zabawnie.. rozumne pomysły i propozycje. Za takie z góry serdecznie dziękuję! Trolli zachęcam do odpuszczenia sobie bo te teksty nie związane z tematem to dla mnie kwestia JEDNEGO KLIKNIĘCIA, więc - mnie to .. rybka.. hehe
Nie wiem jak Braciszek się na to pisze, ale skoro opisujemy elfią krainę, to tylko w formie bajek, a że łoni potłuczeni są, to bajki z krainy potłuczonych być powinny.
Bagno widziane moimi oczami już znacie, ale nie wszyscy znają różnorakie sprawy tajemne, jakie kryją się chronione bagiennymi oparami. Bajka to opowiastka zbyt prosta aby tych tajemnic siegnąć. Tu BAŚŃ rzetelna, wiele wyjaśnić może i bagiennych dziejów sięgnąć - gdy trzeba, bo współczesne Elfiki, choć jeszcze nie całkiem potłuczone, a już ogłupiałe jak chłop pańszczyźniany. Zobaczmy (skoro tak wymyśliłyście) - co baśń opowiada o tych skrzatach.
Komu przeszkadza PRAWDA GŁOSZONA NA NASZYM BLOGU? Już nie tylko Niemce nazywającej siebie LAURĄ a ostatnio ASIĄ, ale też pokoleniu jej naśladowców - również posługujących się KŁAMSTWEM I MANIPULACJĄ - coraz częściej w innych miejscach sieci! Dokumentujemy i będziemy dokumentować ich DRAŃSTWA, a w szczególności - wykorzystywanie do niecnych celów ludzi z problemami psychicznymi i poszukujących bliskich dusz w sieci. Dziękuję wszystkim wiernym Czytelnikom Naszego Bloga za wizyty i merytoryczne komentarze. Wspólnymi siłami ograniczymy ten plugawy proceder! Nie ma jednak na Naszym Blogu miejsca na komentarze zawierające: - TEKSTY NIECENZURALNE, - TEKSTY ZNIEWAŻAJĄCE INNYCH KOMENTATORÓW, - OCZYWISTE KŁAMSTWA. Takie komentarze lecą od razu w kosmos! Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników Bloga i nie zawsze się z nimi identyfikuję!
Pozdrawiam Czytelników i Komentatorów. Wasz Brat Dominik.
Norbuś się zesrał, zaplułem monitor... hahahahaha
OdpowiedzUsuńGratuluje 150 odcinka
OdpowiedzUsuńJedna prośba-o zesraniu sie Norbusi aostrzegaj poprzez maila...monitor oplułam i oblałam sie kawa, dobrze że juz gorąca nie była
Jakby nie było to gratulacje..
OdpowiedzUsuńPrzecież to 150 wersji opowieści (prawdopodobnie) na temat.
Raztamon.
Też gratuluję 150 odcinka .
OdpowiedzUsuńTrzymaj tak dalej i walcz z gadziną ile się da .Pokazując i obnażając jej matactwa w sieci .
Z Gadziną poradził bym sobie w miesiąc (co pokazał pierwszy miesiąc bloga), ale niestety liczba tych którzy jej pomagają (jawnie i w tajemnicy - świadomie i nieświadomie), jest nieprzebrana.
UsuńNie oczekiwałem pomocy - oczekiwałem że poza Bagnem NIKT nie będzie mi przeszkadzał.
Niestety przeszkadzało to i przeszkadza wielu na zasadzie "Polskiego Piekiełka".
Na szczęście Nasz Blog zyskał grono wiernych Przyjaciół, na tyle liczne że dzięki Nim istnieje nadal.
Kropla drąży skałę... ;)
Osobiście podejrzewam co najmniej jednego "świeżaka" o bycie Laurą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i gratuluję.
inteligentny-się-domyśli
Dziękuję za uznanie dla mojej inteligencji... hehe
UsuńOczywiście masz rację (z tym "co najmniej" - też) i od początku wiem o kim myślisz.
Ale nie wyprzedzajmy konia..;)
Nie wyprzedzajmy :)
UsuńJakie szczęście, że mnie wywaliła z swego chorego forum,
OdpowiedzUsuńJakie szczęście, że nie muszę napotykać na swej sieciowej drogi, takiego srającego Norbusia!
Jakie szczęście, że nie muszę już oglądać tego jej avatara z diadem na tym pustym łbie.
Jestem wolna i niezależna :D
Rey
Mrau!
OdpowiedzUsuń*no musiałam
W wrrrrrrrr gdzie?
UsuńNorbuś jest nieprzewidywalny, różne już głupoty pisał, ale to, że w "mielnie po puścił w gacie i nie zdażyl iść na wydmy" to wyznanie roku, godne 150-odcinka Bloga :) Wielkie gradki Braciszku, dziękuję i proszę o jeszcze:)
OdpowiedzUsuńViki
150 odcinków , sporo, gratuluję :)
OdpowiedzUsuń13
Bracie napisałeś 150 odcinków może przyszła pora na urozmaicenie i zmianę formuły Bloga , żeby monotonia tu nam się nie wdarła . Małe urozmaicenie z pewnością się przyda .
OdpowiedzUsuńRosa, a co masz na myśli?
UsuńMasz może jakieś propozycje?
Mogą to być :
-felietony bagienne,
-felietony na temat bagna widziany oczami Braciszka
-a może mogą to być bajeczki z krainy potłuczonych
bo chyba nie chodzi Tobie o chłodne relacje z elfiej krainy?
Viki
Myślałam, że Norbuś mnie już niczym nie zaskoczy, ale się myliłam...
OdpowiedzUsuńa ten zesrajdolił się w gacie i to "w mielnie", wstrząsające i jakież warte
opisania i pochwalenia się tym wyczynem ze wszystkimi na bagnie :):):)
Braciszku gratuluję 150-go odcinka tak trzymaj dalej
Viki
Norbi robi tam za bagiennego błazna. Ze swojej roli wywiązuje się wręcz perfekcyjnie.
UsuńCiekawe czy jeszcze napisze jak z tej sytuacji Książe bagienny wybrnął, bo zesrać się w gacie to jedno, wyjść z tej sytuacji to drugie.
Masz rację Rosa!
OdpowiedzUsuńJeżeli Świata nie da się naprawić, to trzeba go przynajmniej próbować uczynić bardziej strawnym i (jak dla mnie ) - zabawniejszym. I to jest kierunek w którym chciałbym iść...;)
O Larwie wiem już niemal wszystko co chciałem wiedzieć i będzie mi miło się z nią zobaczyć.
Jeżeli ktoś jest biegły w niemieckim (ja nie!) to jestem otwarty na propozycje.
Co zaś do formuły Bloga to jak zawsze jestem otwarty na sugestie Moich Czytelników!
Mój mail:
bratpalikota@gmail.com
- jest znany i będe wdzięczny za wszelkie sugestie w tym temacie.
Uwzględnię wszystkie rozumne a w szczególności zabawnie.. rozumne pomysły i propozycje.
Za takie z góry serdecznie dziękuję!
Trolli zachęcam do odpuszczenia sobie bo te teksty nie związane z tematem to dla mnie kwestia
JEDNEGO KLIKNIĘCIA, więc - mnie to .. rybka.. hehe
Dominiku- po cóz ci tłumacz- Laura przetłumaczy ci co jej mąż miau na myśli...a w każdym innym miejscu angielski wystarczy.
OdpowiedzUsuńViki bajeczki z krainy potłuczonych to jest to !!
OdpowiedzUsuńTak jak Brat napisał "Świata nie da się naprawić, to trzeba go przynajmniej próbować uczynić bardziej strawnym i - zabawniejszym."
Nie wiem jak Braciszek się na to pisze, ale skoro opisujemy elfią krainę,
Usuńto tylko w formie bajek, a że łoni potłuczeni są, to bajki z krainy potłuczonych
być powinny.
Viki :)
Bagno widziane moimi oczami już znacie, ale nie wszyscy znają różnorakie sprawy tajemne, jakie kryją się chronione bagiennymi oparami. Bajka to opowiastka zbyt prosta aby tych tajemnic siegnąć.
OdpowiedzUsuńTu BAŚŃ rzetelna, wiele wyjaśnić może i bagiennych dziejów sięgnąć - gdy trzeba, bo współczesne Elfiki, choć jeszcze nie całkiem potłuczone, a już ogłupiałe jak chłop pańszczyźniany.
Zobaczmy (skoro tak wymyśliłyście) - co baśń opowiada o tych skrzatach.